Alternatywa w open source
- Jarosław Ochab,
- 31.12.2003, godz. 12:46
Rząd Izraelski, jako kolejny na świecie, podjął decyzję o szerszym wykorzystaniu rozwiązań open source w administracji. Izrael prawdopodobnie nie będzie już kupować oprogramowania Microsoftu.
Według rzecznika izraelskiego ministerstwa finansów, które nadzoruje rządowe zakupy IT, biurowe oprogramowanie Microsoftu będzie użytkowane w ramach trwających umów jeszcze przez pewien czas, ale nie przewiduje się zakupu jego nowych wersji. Decyzja podyktowana jest wyłącznie czynnikami ekonomicznymi. Jedną z przyczyn jest brak możliwości zakupu wybranych aplikacji z pakietu MS Office.
Tymczasem administracja izraelska zamierza nawiązać bliższą współpracę z dostawcami alternatywnego oprogramowania, m.in. firmą Sun Microsystems. Prowadzone są już pracę nad rozwojem pakietu OpenOffice w wersji hebrajskiej. W ostatnim okresie w Izraelu zauważalnie wzrosło zainteresowanie Linuksem w sektorze publicznym.
Zobacz również:
- System MS-DOS wrócił po latach w postaci open source
- Platforma X została wzbogacona o nową funkcję wykorzystującą AI
Największe sukcesy w administracji „obóz linuksowy” święci w Niemczech, Francji, a ostatnio także Chinach. W Polsce jak dotychczas dominującą pozycję w tym sektorze ma Microsoft, z którym coraz aktywniej starają się konkurować IBM, Sun Microsystems czy Novell.