Prezes spółki tłumaczy, że zmiana nazwy firmy jest konieczna, bo istnienie trzech spółek giełdowych ATM wprowadza w błąd inwestorów. Ponadto pod nową nazwą, firma chce nieco zmienić profil działalności i koncentrować się na świadczeniu usług w modelu cloud. W ostatnich latach firma zainwestowała w rozwój tego segmentu ok. 3 mln zł. "Jest to duża inwestycja i w tej chwili jest gotowa, żeby można było w oparciu o tę infrastrukturę świadczyć poważne, pewne usługi dla bardzo wymagających klientów. Ale oczywiście jeżeli klienci będą mieć coraz większe wymagania, to infrastruktura musi rosnąć. Będą to już inwestycje pod klienta. W tej chwili zrobiliśmy inwestycje po to, żeby pokazać, że trzeba mieć pewną inwestycję startową po to, żeby móc świadczyć usługi wynajmowania infrastruktury i mocy obliczeniowej, i wszystkich innych zasobów na odpowiednio wysokim poziomie pewności" - powiedział Roman Szwed, prezes ATM SI. Szwed dodaje, że ATM SI ma kilka spółek zależnych zajmujących się właśnie dostarczaniem oprogramowania. Jego firma skoncentruje się z kolei na dostarczaniu usług.

Zobacz również:

• Jak uwolniono Internet, czyli początki komercyjnego dostępu do Sieci w Polsce
• Akcje Intel spadają - winna rosnąca konkurencja w AI