GSM i co dalej?

Jednym z ostatnich przetargów rozpisanych przez Witolda Grabosia, prezesa odchodzącego do historii Urzędu Regulacji Telekomunikacji i Poczty, był konkurs na rezerwację częstotliwości GSM 1800. Czy jego rozstrzygnięcie wprowadzi kolejnego operatora na polski rynek komórkowy? Czy ubiegające się o wolne pasmo spółki, wraz z zdobytą koncesją, wprowadzą istotne zmiany w polskim krajobrazie komorkowym? Zapytaliśmy ekspertów o opinie.

- Przetarg został ogłoszony w odniesieniu do modelu biznesowego, który był popularny i odniósł sukces w zeszłym wieku. Z fiaska pierwszego podejścia w ubiegłym roku wyciągnięto niewiele wniosków. Teraz do przetargu zgłosiły się tylko trzy państwowe firmy: dwie polskie i jedna francuska. Czy można po nich oczekiwać odkrywczego spojrzenia na komórkowy biznes czy też raczej, tego że czegoś nie dostrzegły? Na bazie schodzącej z rynku techniki GSM1800 budowa sieci dla wielu milionów użytkowników wydaje się przedsięwzięciem trudnym do sfinansowania z komercyjnych źródeł - uważa Andrzej J. Piotrowski, - Już sama roczna opłata za korzystanie z częstotliwości pochłonie na początek całość wpływów od kilkunastu tysięcy abonentów. Nawet uwzględniając atrakcyjne warunki dostaw od kolejnej państwowej firmy - Huawei - biznes plan wydaje się naciągany: sprzęt to tylko część kosztów inwestycyjnych. Co więcej, stary model GSM wymaga ogromnych funduszy na reklamę - a więc trzeba mieć też i bufor na koszty operacyjne. Obecnie, dla pasm GSM 1800 są zupełnie inne pomysły ale tak zorganizowany przetarg z pewnością im nie sprzyja. Nadzieje abonentów na rychłe rynkowe zmiany nie mają więc chyba podstaw - konkluduje Piotrowski.

Z kolei zdaniem Doroty Puchlew, analityk telekomunikacyjny BDM PKO BP, najmniejszym zaskoczeniem jeżeli chodzi o listę podmiotów startujących w przetargu na częstotliwości GSM 1800 jest obecność Centertela. Posiada on bowiem najmniej kanałów spośród istniejących operatorów i niewątpliwie potrzebuje ich najbardziej, szczególnie że zanotował największą dynamikę przyrostu liczby abonentów w poprzednim roku. - Złożenie oferty przez Dialog i TK jest o tyle niespodzianką, że dotąd nie docierały informacje z tych spółek, że są one zainteresowane wejściem na rynek telefonii komórkowej. Ich szanse w przetargu należy oceniać wysoko, ponieważ nowi operatorzy będą w nim przez URTiP faworyzowani. Oferentów jest trzech, a przetarg obejmuje trzy pasma, toteż najprawdopodobniej wszyscy z nich uzyskają po jednym. Nie sądzimy, by URTiP odmówił pasma Centertelowi, mimo że nie jest on nowym graczem, ponieważ jest to podmiot który najszybciej zagospodaruje częstotliwości i rozbuduje swoją infrastrukturę, a na tym regulatorowi zależy - uważa Puchlew.

Czy startujący w przetargu pozostali dwaj operatorzy mogą wygrać? - Szanse TK i Dialogu na konkurowanie z istniejącymi operatorami oceniamy natomiast nisko, ze względu na wysoką penetrację rynku, równy podział rynku między trzy firmy, relatywnie mniejsze możliwości przeznaczania wysokich środków na marketing, który w tej branży ma kluczowe znaczenie, a ponadto w świetle faktu, że ciężko jest budować sieć na bazie jednego pasma. Ponadto fakt nieuczestniczenia P4 w przetargu potwierdza doniesienia, że spółka jest bardzo blisko podpisania umowy o roamingu krajowym z jednym z istniejących operatorów komórkowych. Oznacza to, że w krótkim okresie na rynku zaczną pojawiać się MVNO (wymieniana jest również Tele2), co istotnie zwiększy konkurencję i dalej podbije penetrację rynku. A budowa infrastruktury GSM jest nie tylko kosztowna, ale również zabiera cenny czas - wskazuje Dorota Puchlew.

Więcej szans na zwycięstwo Telekomunikacji Kolejowej i Dialogu widzi Krzysztof Kaczmarczyk, Telecom Analyst Eastern Europe z Deutsche Bank - TK i Dialog być może maja szansę, mając na uwadze ze tylko Centertel

poza nimi wystartował, a regulator chce promować alternatywnych operatorów. Dialog został oddłużony, więc może zaciągać kredyty, ale taka inwestycja (o ile byłaby w całym kraju) przerosłaby jego możliwości, jeżeli miałby to robić sam. Zdaniem Kaczmarczyka, starania TK i Dialogu o licencje GSM są niezrozumiałe w obliczu wprowadzania roamingu krajowego. - Wraca natomiast pomysł Krajowego Operatora Telekomunikacyjnego (KOT), a Dialog i TK mogą się stać częścią grupy Polkomtela.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200