- Macrosoft nie ma i nie planował mieć w ofercie rozwiązań do obsługi sprzedaży w punktach detalicznych. Rynek ten jest niszowy, ale jednocześnie atrakcyjny. Dlatego podjęliśmy decyzję o zakupie firmy Kamil - mówi Sławomir Kosz, prezes zarządu Macrosoftu. - Z naszych danych wynika, że rocznie otwiera się 5-7 tysięcy nowych sklepów, zatem rynek ten ma spory potencjał. Jest to okazja także dla samego Macrosoftu, którego systemy ERP i aplikacje przetwarzania danych mogą z powodzeniem wspierać pracę sklepów 'na zapleczu'.

Spółki nawiązały współpracę dwa lata temu podczas wdrożenia w firmie Chico, sieci sklepów z artykułami dziecięcymi. - Kamil wykonał systemy do obsługi sprzedaży detalicznej, Macrosoft narzędzia do analizy i przetwarzania danych - informuje Sławomir Kosz.

Przejęcie sfinansowane zostanie ze środków własnych Macrosoftu. - Wartość transakcji będę mógł ujawnić dopiero jak podpiszemy umowę w okolicach 15 grudnia, zawarliśmy na razie list intencyjny - zaznacza prezes Macrosoftu.

Do końca listopada spółka Kamil wypracowała 2,5 mln zł przychodu. - Spółka jest zyskowna. Jej wyniki będziemy konsolidować w całości - zapowiada Kosz. Nowe produkty będą dystrybuowane w oparciu o sieć jednostek Macrosoftu w całym kraju. - Wraz z Kamilem będziemy mocnym graczem na tym rynku - mówi Kosz. Lista klientów spółki sięga 700 firm.

Spółka nie publikowała prognoz finansowych. - Dla Macrosoftu mijający rok był spokojniejszy w stosunku do 2004 r. - Rok temu było bardzo dużo zleceń, panował duży ruch inwestycyjny. Będziemy dązyć przynamniej do utrzymania tego, co wypracowaliśmy w zeszłym roku - podsumowuje Sławomir Kosz.

Po trzech kwartałach przychody grupy Macrosoftu sięgają 21,9 mln zł to o 9 proc. mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku, zaś zysk netto grupy przypadający na akcjonariuzy jednostki dominującej wyniósł 1,5 mln zł, co stanowi 65 proc. skonsolidowanego zysku roku ubiegłego.