Oficjalna przyczyna rezygnacji dotychczasowego prezesa eCardu - Allana Wodzyńskiego - to wygaśnięcie umowy o pracę. Struktura akcjonariatu eCard nie uległa zmianie - twierdzą obecni udziałowcy spółki i nie chcą komentować dalszych planów wobec niej ani przyczyn ewentualnej odsprzedaży akcji. BRE Bank kontroluje 52,95 proc., ComputerLand 29,19 proc., a Bank Zachodni WBK S.A. 17,86 proc. akcji eCard.

Jednak zgodnie z giełdowym komunikatem Capital Partners (CP), spółkę czeka szybka restrukturyzacja finansowa poprzez umorzenie nabytych wierzytelności oraz podwyższenie kapitału. Nowi właściciele czyli CP oraz spółka Permobile planują zwiększanie przychodów poprzez uatrakcyjnienie oferty zarówno dla dużych klientów jak i drobne podmioty handlujące w internecie.

Do pierwszej grupy klientów eCardu należą m.in. dostawcy mediów czy operatorzy telefoniczni pobierający od swoich klientów opłaty okresowe. Sposobem na drugą grupę czyli internetowy drobny handel i usługi będzie, jak głosi komunikat, "oferowanie klientom łatwych i komplementarnych rozwiązań gwarantujących przedsiębiorcom uzyskanie funkcjonalności sklepu internetowego wraz z gotowymi do użycia rozwiązaniami umożliwiającymi akceptację wszystkich stosowanych na rynku form płatności (karty płatnicze, e-przelewy, sms, płatności mobilne)".

Na czele spółki stanie Konrad Korobowicz, wcześniej prezes i współtwórca Inteligo. Wiceprezesem eCard zostanie Radosław Sosnowski, obecnie szef Permobile - wcześniej prezes i współtwórca Creative Team i serwisu Wapster. W zarządzie eCard pozostają Małgorzata Ciszewska i Ireneusz Kucharski.

Oprócz wdrożonych przez eCard e-przelewów (możliwość dokonania płatności on-line bezpośrednio z rachunku bankowego) stosowanych w bankach Inteligo i mBank (Płacę z Inteligo i Mtransfer), spółka pozyskała także BZ WBK i Nordea Bank.

Obroty eCardu z tytułu zautoryzowanych i rozliczonych transakcji internetowych po dwóch kwartałach 2005 r. wyniosły ponad 72 miliony zł (I półrocze 2004 r. zamknęło się kwota 93,2 mln zł.). Liczba rozliczonych transakcji wyniosła 227 239 i była wyższa o 4,29 proc. w porównaniu do analogicznego okresu w 2004 r.

-Sprzedaż eCardu nie powinna być zaskoczeniem - uważa Andrzej Powierza analityk BDM PKO BP. - Banki wycofują się z działalności rozliczeniowej. Wcześniej doszło do sprzedaży Polcardu przez Pekao oraz CardPointu przez WBK - dodaje. Jego zdaniem, eCard po transakcji uzyskał niezależność od kontrolujących go banków, a to ułatwi mu współpracę z innymi, dzięki zdobytej wiedzy i doświadczeniu.