Merkel i Hollande chcą, aby internetowe dane były w Europie należycie chronione

Kanclerz Angela Merkel (Niemcy) i prezydent François Hollande (Francja) będą w tym tygodniu dyskutować o tym, co zrobić, aby wiadomości e-mail wymieniane między Europejczykami nie trafiały do amerykańskich serwerów. Obaj przywódcy zamierzają omówić tę kwestię w środę, a informację o tym, że temat ten będzie wtedy poruszony, podała na swoim cotygodniowym przekazie (podcast) Angela Merkel.

"Będziemy rozmawiać z Francją o tym co należy zrobić, aby zapewnić danym bezpieczeństwo. Przede wszystkim zastanowimy się, którzy europejscy dostawcy mogą zapewnić naszym obywatelom usługi, które będą bezpieczne. Chodzi o to, aby wiadomości e-mail wymieniane między Europejczykami – jak i inne treści - nie musiały przekraczać Atlantyku i trafiać do amerykańskich serwerów, ale aby były obsługiwane przez sieci znajdujące się Europie#", powiedziała Angela Merkel.

Jest oczywiste, że do rozmów przywódców europejskich na ten temat nie doszłoby, gdy nie ostatnie rewelacje dotyczące poczynań amerykańskiej agencji bezpieczeństwa NSA (National Security Agency). Okazuje się, że agencja przez lata podsłuchiwała rozmowy telefoniczne oraz przechwytywała wiadomości e-mail i inne informacje przesyłane przez Internet. Inwigilacja taka dotknęła również obywateli zamieszkujących Francję oraz Niemcy, dlatego przywódcy tych krajów będą rozmawiać na ten temat.

Zobacz również:

  • Przeglądarka Chrome będzie jeszcze jakiś czas akceptować pliki cookie
  • WordPress 6.5 trafia na rynek. Oto 5 najważniejszych zmian

Sprawa jest na tyle poważna, że federalny prokurator Niemiec zastanawia się, czy nie wszcząć oficjalnego dochodzenia, które zbada poczynania NSA. Niemiecki rząd – w tym sama kanclerz Angela Merkel – jest żywo zainteresowany tym tematem. Angela Merkel wspomniała też o firmie Google, zastanawiając się czy przechowywane przez nią dane są na pewno należycie chronione. Takie same wątpliwości dotyczą innego giganta internetowego, jakim jest Facebook.

"Nie ulega wątpliwości, że musimy zrobić wszystko co jest w naszej mocy, aby europejskie dane były bezpieczne”, powiedziała Merkel odpowiadając na pytanie, czy według niej podjęcie tego tematu na tak wysokim szczeblu rządowym przyczyni się do tego, że sieci komputerowe pracujące w Europie będą bardziej bezpieczne i pomogą firmom telekomunikacyjnym zapewnić swoim klientom prywatność.

Merkel wspomniała też, że w Europie toczą się na temat cały czas rozmowy. Jednak problem polega na tym, że poszczególne kraje europejskie mają w tej kwestii swoje własne regulacje prawne, które nie zawsze są ze sobą kompatybilne. Zauważyła, że Niemcy mają w tym obszarze stosunkowo restrykcyjne prawo. Dlatego problem ten trzeba jak najszybciej rozwiązać.

"Nie chcemy, aby niemiecki system ochrony danych uległ osłabieniu" powiedziała Merkel. I od razu dodała, „z drugiej jednak strony musimy wiedzieć, że nie podejmując tego tematu doprowadzimy do tego, iż firmy takie jak Google i Facebook będą wykorzystywać najsłabsze elementy europejskiego systemu bezpieczeństwa”.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200