Steve Wozniak negatywnie o bezpieczeństwie cloud computingu

Steve'a Wozniaka nie trzeba nikomu przedstawiać. Skromny, acz genialny współzałożyciel Apple nie zwykł oszczędzać czegokolwiek i kogokolwiek w swoich opiniach. Włącznie z firmą, która uczyniła go miliarderem. Tym razem oberwało się jednak chmurze.

Wozniak stwierdził podczas przemowy na Apps World North America, że decydując się na wejście do chmury, firmy decydują się równocześnie na utratę kontroli.

Mowa oczywiście o ujawnionych przez Edwarda Snowdena praktykach NSA.

Przekonanie o wątpliwym bezpieczeństwie cloud computingu jest powszechne. Mimo zapewnień operatorów, spora część firm zastanawia się nad wejściem do chmury dłużej niż miałoby to miejsce gdyby afery nie było. Z ograniczonego badania WallStreet Journal - przeprowadzonego podczas jednej z konferencji - wynika, że aż 54% uczestników ponownie przemyślało korzyści i wady operowania w chmurze.

Zobacz również:

  • Akcje Intel spadają - winna rosnąca konkurencja w AI
  • Cyberobrona? Mamy w planach

Kwestią bezpieczeństwa zainteresował się nie tylko Wozniak. Troskę o dane przechowywane przez amerykańskie spółki przejawiają tez instytucje Unii Europejskiej. Niedawno komisarz Viviane Reding zagroziła USA zawieszeniem programu Safe Harbor, umożliwiającego Amerykanom przechowywanie danych europejskich klientów poza terenem Unii Europejskiej.

Tam gdzie większość, włącznie z Wozniakiem widzi niebezpieczeństwo inni widzą pieniądze. Firma Cisco zapowiedziała, że zamierza wejść na chmurowy rynek z rozwiązaniem odpornym na inwigilację. Projekt ma nosić nazwę Cloud Fusion i gwarantować klientowi kontrolę nad własnymi danymi. Póki co jednak Cisco daleko jest od jego realizacji.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200