Tusk w trakcie debaty: nie skierujemy ACTA do Sejmu do czasu rozstrzygnięcia wątpliwości

Podczas dzisiejszej debaty społecznej dotyczącej ACTA Donald Tusk stwierdził, że umowa nie będzie ratyfikowana do momentu rozstrzygnięcia wszelkich wątpliwości. Premier zapowiedział jednak, że polski podpis pod międzynarodową umową antypiracką nie zostanie wycofany. Zawieszenie procedur ratyfikacji międzynarodowej umowy antypirackiej zapowiedziały również władze Czech.

W spotkaniu, w którym obok premiera uczestniczył również m.in. minister administracji i cyfryzacji Michał Boni oraz minister kultury Bogdan Zdrojewski, wzięło udział niemal 150 osób. Premier zaapelował do ministrów zaangażowanych w negocjacje zapisów ACTA o upublicznienie polskiej dokumentacji dotyczącej umowy. W odpowiedzi na jedno z pytań Donald Tusk sprecyzował również wcześniejsze deklaracje dotyczące zawieszenia ratyfikacji międzynarodowej umowy antypirackiej. "Zawiesić to znaczy, że nie skierujemy tego do Sejmu" - stwierdził premier. Dodał również, że umowa nie będzie ratyfikowana do momentu rozstrzygnięcia wszelkich wątpliwości. Premier zapowiedział jednak, że polski podpis pod umową ACTA nie zostanie wycofany. Przedstawiciele rządu wyjaśniali również powody decyzji o podpisaniu umowy ACTA. "Zabrakło mi refleksu i szczerze powiedziawszy wiedzy, jak bardzo wrażliwy temat zawiera w sobie umowa ACTA" - przyznał Donald Tusk. "Zamknięcie możliwości dialogu w tej sprawie, byłoby bardzo silnym sygnałem, że jest w Europie państwo, które w tym wspólnym projekcie nie chce uczestniczyć, bez możliwości wyjaśnienia, dlaczego" - stwierdził z kolei Bogdan Zdrojewski.

Deklaracje szefa rządu mogą oznaczać również zmiany w przepisach dotyczących prawa autorskiego i własności intelektualnej. "Musimy mieć świadomość, że prawa w obecnym kształcie nie utrzymamy. Uważam, że mamy szansę na wspólny pogląd, choć mamy różne interesy" - stwierdził Donald Tusk podczas debaty, do której zaproszono m.in. przedstawicieli środowisk twórczych i naukowych, internautów, prawników oraz działaczy społecznych.

Zawieszenie procedur ratyfikacji międzynarodowej umowy antypirackiej zapowiedziały również władze Czech. "Czeski rząd nie chce w żadnym przypadku dopuścić do sytuacji, w której w jakikolwiek sposób zostałyby zagrożone swobody obywatelskie i swobodny dostęp do informacji" - stwierdził Petr Neczas, premier Czech.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200