CBA od piątku sprawdza Centrum Projektów Informatycznych
- Monika Tomkiewicz,
- 05.12.2011, godz. 13:40
Od piątku Centralne Biuro Antykorupcyjne sprawdza, na co i jak wydawało pieniądze CPI MSWiA. Kontrola CBA to skutek afery i aresztowania pod zarzutami korupcji i prania brudnych pieniędzy pod koniec października Andrzeja M., byłego dyrektora CPI.
Funkcjonariusze CBA od piątku kontrolują tzw. zamówienia z wolnej ręki, jakie realizowało Centrum Projektów Informatycznych. Kontrola ma potrwać do 2 marca 2012 r. CBA sprawdzi czy były uzasadnione powody do dokonywania zamówień z wolnej ręki, a nie przy zachowaniu pełnej procedury przetargowej.
Kontrola w CPI to skutek afery i aresztowania pod zarzutami korupcji i prania brudnych pieniędzy pod koniec października Andrzeja M., byłego dyrektora CPI. Po aresztowaniu CBA zapowiedziało, że nie wstrzyma prowadzonych przetargów w MSWIA, ale podczas kontroli spróbuje wyjaśnić ewentualne nieprawidłowości.
Więcej o aferze w CPI:
CBA zatrzymuje byłych szefów CPI
Rozwojowa sprawa przetargów w CPI
MSWiA może unieważnić przetargi, przy których doszło do korupcji
CBA nie wstrzyma przetargów w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych