Twórcy rozwiązania wyszli z założenia, że przełączniki oparte wyłącznie na oprogramowaniu pracują mało wydajnie i dlatego najlepiej będzie dodać do takiego serwera wyspecjalizowany układ ASIC (znajdujący się na karcie instalowanej w gnieździe serwera) zdolny przełączać szybko pakiety.

Karta ServerSwitch komunikuje się z serwerem za pośrednictwem magistrali danych PCI-E. Zaletą takiego rozwiązania jest duża przepustowosć kanałów PCI-E oraz możliwość programowania układów ASIC. Może on więc optymalizować swoje działania (np. dostosowywać sposób przełączania bądź trasowania pakietów do aktualnych wymagań stawianych przez sieciową aplikację) bez konieczności angażowania układu CPU obsługującego serwer, tak jak ma to miejsce w przypadku węzłów sieci przełączających pakiety, które bazują na oprogramowaniu.

Zobacz również:

• Apple po 16 latach może zmienić kultowy element iPhone'a
• Wyjaśniamy czym jest SD-WAN i jakie są zalety tego rozwiązania

Przełączniki ServerSwitch mogą stanowić uzupełnienie otwartej architektury sieciowej OpenFlow, wspieranej przez powołaną do życia w połowie marca 2011 r. organizację nonprofit ONF (Open Networking Foundation). Organizacja (założona przez sześć firm: Deutsche Telekom, Facebook, Google, Microsoft, Verizon i Yahoo!) promuje technologię SDN (Software-Defined Networking).

Przełączniki ServerSwitch będą cały czas doskonalone, gdyż oferowane przez nie opóźnienia (czas jaki upływa od momentu odebrania pakietu z portu wejściowego do momentu wyekspediowania go w sieć przez port wyjściowy) są wciąż dość duże, nie mówiąc już o tym iż mogą na razie obsługiwać maks. tylko cztery gigabitowe porty Ethernet. Twórcy przełącznika zapowiadają, że kolejne wersje rozwiązania będą w stanie wspierać dużo więcej połączeń LAN oraz że będą mogły obsługiwać również połączenia 10 Gb/s.