RFID: technologia groźna dla naszej prywatności?

Metki RFID są wygodnym sposobem śledzenia towarów i obniżania kosztów logistyki. Jednak technologia ta w coraz szerszym zakresie będzie wykorzystywana do śledzenia przemieszczania się także innych obiektów, np. ludzi, co potencjalnie stwarza duże zagrożenie naruszania prywatności.

Śledzenie osób wyposażonych w inteligentną metkę - jej preferencji konsumenckich, jej działań i jej osobistych rzeczy - wygląda trochę na sceny z thrillera science-fiction. Ale sieć marketów Wal-Mart ma jeszcze w tym miesiącu wprowadzić do powszechnego użytku usuwalne metki inteligentne na sprzedawanych towarach. Takie metki RFID mogą być czytane skanerami ręcznymi w celu śledzenie stanu zapasów i zapobiegania kradzieżom. Ostatnie obniżki kosztów wytwarzania metek RFID zachęcają do szerszego stosowania tej technologii. Można się spodziewać, że śladem Wal-Mart podążą też inni sprzedawcy.

Jeżeli jednak w naszym śmietniku pojawią się wyrzucane przez nas metki RFID, to teoretycznie może on stać się przedmiotem zainteresowania ze strony cyberprzestepców wyposażonych w czytnik RFID. Być może konsumenci powinni być informowani o tym, aby wyrzucać do śmieci niebezpieczne metki zanim opuszczą parking marketu? Wydaje się jednak, iż jest mało prawdopodobne, aby cyberkryminaliści katalogowali zakupy indywidualnych osób skanując ich śmietniki, natomiast czipy RFID mogą stać się układami szpiegowskimi (spychips) - technologia RFID może być używana do śledzenie miejsc pobytu obywateli bez ich wiedzy. Układy RFID już teraz wbudowywane są w paszporty i inne rzeczy codziennego użytku. Taki czip, szpiegujący naszą prywatność, może być rozmiarów drobiny pyłku.

Zobacz również:

  • Apple musi się bronić. Pozew określa AirTagi narzędziem do prześladowania
  • Wyjaśniamy czym jest SD-WAN i jakie są zalety tego rozwiązania

Technika RFID może być używana do rożnych pożytecznych celów, bez naruszania prywatności. Z pomocą RFID można śledzić np. przydatność do spożycia towarów żywnościowych. Wiele firm używa już RFID do śledzenia swoich produktów.

Kiedy jednak nadejdzie czas używania RFID do śledzenie miejsc pobytu osób, to jest to trochę niepokojące. Nie jest to pomysł nierealny. Niektóre kraje rozważają np. użycie RFID do automatycznego wystawiania mandatów. W ramach projektu ASSET-Road, VTT Technical Research Center w Finlandii zaprojektował tablice rejestracyjną samochodu wyposażoną w RFID. Projekt rozpoczęto w roku 2008 i ma się zakończyć w roku 2011. Zajmuje się on problemem wykrywania zatorów w ruchu, ale także przy okazji zakłada jeszcze jeden cel: możliwość rejestrowanie naruszeń przepisów ruchu drogowego wykrywanych przez fotoradary. Dostawca specjalistycznych kamer drogowych - American Traffic Solution (AST) - rozszerzył zastosowanie technologii RFID projektując zautomatyzowany system wystawiania mandatów, który może być łatwo dodany do istniejących kamer rejestrujących przekraczanie prędkości. Istnieją już także prawa jazdy wyposażone w metkę RFID, która może być odczytana z odległości ok. 10 metrów, a więc nawet w portfelu czy kieszeni kierowcy.

Są też firmy, które używają RFID do śledzenia pracowników. Indyjska firma Unity Infraprojects, wykorzystuje pracownicze plakietki wyposażone z RFID w celu śledzenie tzw. "pracowników - duchów", bez stałego stanowiska pracy. Informacje ze śledzenia są podstawą wypłacania wynagrodzenia tym pracownikom.

Pojawiają się już także pomysły pójścia krok dalej. Transpondery RFID mogą być zagnieżdżane pod skórą w formie implantów, podobnie jak mikroczipy, które są już powszechnie używane do śledzenie naszych zwierząt domowych. Microsoft i Google dostarczają aplikacje dla usług zarządzania elektronicznymi kartotekami medycznymi i obie firmy oferują przy tym medyczne bransoletki RFID. Pomiędzy rokiem 2007 a 2009 wykorzystywano RFID w implantach VeriChips, stosowanych u osób z chorobą Alzheimera, w celu ułatwienia ich identyfikacji i zapewnienia możliwości powiadamiania w sytuacjach, kiedy nieświadomie wymkną spod kontroli swoich opiekunów. Od 2008 roku działa system RFID do ochrony nowo narodzonych dzieci, który jest stosowany u noworodków w celu zapobiegania porwaniom niemowląt ze szpitala. Wydaje się więc, że nowe produkty RFID zagwarantują, iż technologia ta będzie podążać za nami aż do grobu.

Większość obszarów stosowania technologii RFID jest użyteczna. Układy RFID często zawierają technologię, która może zapewniać lepszą ochronę towarów i osób. Jednak technologia ta może też tworzyć luki bezpieczeństwa. Na przykład plakietki identyfikacyjne z układami RFID mogą przekazywać przestępcom miejsce lokalizacji obiektu czy osoby z taką plakietkę.

Aplikacje lokalizujące oparte na GPS też mogą budzić niepokój. Jednak w większości przypadków konieczne jest rejestrowanie się do takich aplikacji. Natomiast RFID są implementowane wszędzie wokół nas. Mogą one śledzić zarówno niemowlęta jak i starsze osoby cierpiące na Alzheimera. W międzyczasie mogą śledzić nasze ubrania, nasze zakupy, nasze samochody, a nawet nas. Może się okazać ostatecznie, że RFID służy do śledzenia nas wszystkich: od kołyski po grób.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200