I tak Cisco chce np. wprowadzić technologię wirtualnego przełączania zasobów do serwerów pracujących w centrach danych (co zakłada platforma Unified Computing System i strategia Data Center 3.0), podczas gdy Extreme zamierza realizować takie zadania w zupełnie inny sposób, nie angażując w to serwery. Strategia przyjęta przez Extreme koliduje też z platformami proponowanymi przez firmy Force10 (Virtualization Framework), Juniper (projekt Stratus), Brocade czy HP.

Przyjęta przez Extreme strategia rozwoju centrów danych opiera się na czterech elementach: element fizyczny, efektywność, skalowalność i automatyzacja/kastomizacja.

Element fizyczny to topologia sieci, poszczególne warstwy przełączania zasobów, przepustowość i wydajność. Efektywność wiąże się z takimi tematami, jak integracja, zarządzanie wirtualnymi maszynami i zarządcy (hypervisors). Skalowalność koncentruje się wokół technologii umożliwiających szybkie przełączanie tysięcy wirtualnych maszyn i aplikacji. Automatyzacja/kastomizacja to natomiast takie technologie, jak XML i API.

Element fizyczny reprezentują w strategii firmy Extreme przełączniki Summit x450, Summit 650 i BlackDiamond 8800. Efektywność zapewni platformie to, że przełączniki będą obsługiwać technologię VM. Cisco (tak jak IBM, HP i Dell) obrały inną metodę, wprowadzając technologię VM do serwerów. To zasadnicza różnica.

Extreme chce wprowadzić do swoich przełączników technologię VM wykorzystując specyfikację VEPA (Virtual Ethernet Port Aggregation), nad którą pracuje obecnie IEEE. Widać z tego iż firma ma nadzieję, że specyfikacja zostanie w końcu ratyfikowana.