Procesory Nano są obecnie instalowane w netbookach, takich jak np. NC20 (produkt firmy Samsung). Pomysł instalowania energooszczędnych procesorów (projektowanych z myślą o przenośnych komputerach) w tanich serwerach zdobywa ostatnio coraz więcej zwolenników. Powód jest prosty - serwery oparte na takich układach pobierają niewiele mocy i wydzielają mało ciepła (a więc nie wymagają intensywnego chłodzenia), dzięki czemu firma może płacić znacznie mniejsze rachunki za energię elektryczną.

Serwery oparte na takich procesorach mają jeszcze jedną zaletę. Oferowana przez nie moc obliczeniowa jest z reguły wykorzystywana prawie w stu procentach, czego nie można powiedzieć o dużych, tradycyjnych serwerach.

Dell umieszcza serwery (oparte na procesorach Nano U2250 1,3 GHz) w obudowie mającej wysokość 2U, która w pełnej konfiguracji zawiera 12 systemów. Serwer XS11-VX8 ma kosztować ok. 400 USD. Jak widać na zdjęciu obok, serwer zajmuje niewiele więcej miejsca niż 3,5-calowy dysk twardy.

Microsoft również podjął takie wyzwanie i projektuje eksperymentalny serwer, który zawiera 50 intelowskich procesorów Atom. Film pokazujący prace nad tym serwerem pojawił się niedawno na YouTube. Widać na nim, jak poszczególne procesory wchodzące w skład serwera są chłodzone przez niewielkie wentylatorki.

Firma Via zaprezentował dwa tygodnie temu inny produkt zaprojektowany z myślą o procesorze Nano. Jest to płyta główna VB8002 Mini-ITX z procesorem Nano, która będzie instalowana w urządzeniach, które obsługują w domu multimedialne aplikacje (wymieniając np. dane audio i wideo między pecetem i odbiornikiem TV).

Czytaj również o "Energooszczędnym serwerze z procesorem Atom", jaki pojawił się ostatnio w ofercie firmy Supermicro.