Znaczna część strat Motoroli z końca ub. r. wynikała z konieczności opłacenia podatków i umorzenia aktywów. Ogólny spadek popytu na dobra konsumpcyjne, w związku z trwającą recesją, przełożył się dodatkowo na niską sprzedaż telefonów komórkowych Motoroli. Dział zajmujący się "komórkami" zanotował spadek przychodów sięgający 51 proc. (2,35 mld USD) w stosunku do IV kw. 2007 r.

Przychody całej firmy za IV kw. 2008 r. wyniosły 7,14 mld USD, o 26 proc. mniej niż miało to miejsce rok wcześniej. Zarząd Motoroli ma nadzieję, że podjęte środki zaradcze, obejmujące reorganizację i restrukturyzację działów przyniosą w br. ok. 1,5 mld USD oszczędności.

W związku ze złymi danymi finansowymi (prognozy na I kw. 2009 r. również nie są obiecujące) firma zawiesiła na czas nieokreślony wypłatę dywidendy inwestorom. Motorola wciąż także szuka odpowiedniego kandydata na stanowisko dyrektora ds. finansów (CFO) po tym, jak z funkcji tej zrezygnował Paul J. Liska.

O trudnych czasach w branży IT piszemy m.in. w artykule: Kryzysowe czasy.