2008 - jaki będzie ten rok?

Rok Linuksa

2008 - jaki będzie ten rok?

2008 - rok Pingwina?

W związku z powolnym rozpowszechnianiem się Visty, Linux będzie coraz szerzej stosowany w firmach i urzędach. Stanie się też bardziej atrakcyjny dla użytkowników domowych oraz producentów elektroniki, głównie dzięki Open Handset Aliance i google'owskiemu Androidowi. Jim Zemlin, prezes Linux Foundation uważa, że rok 2008 będzie przełomowym rokiem dla Linuksa. Sądzimy, że ma rację.

Już miniony rok był bardzo ważny dla OS-a spod znaku Pingwina - Linux niewątpliwie zdołał wejść na arenę międzynarodową i choć na razie nie zdołał znacząco zagrozić Windows, to zajął trwałe miejsce na rynku systemów operacyjnych. Jego udział w rynku systemów dla desktopów wciąż jest znikomy (0,4% w Polsce - wedle najnowszych danychhttp://Ranking.pl ), ale powoli dokonuje się najważniejsza zmiana - Linux nie jest już postrzegany tylko jako system tylko dla "superspecjalistów", w którym by dokonać jakiejkolwiek operacji trzeba godzinami grzebać w konsoli... Coraz więcej osób uważa go na rozsądną alternatywę dla Windows.

Problemy z serwisami społecznościowymi

Serwisy społecznościowe dotrą do przedsiębiorstw. Rozpowszechnią się takie witryny jak Salesforce.com, które pomagają sprzedawcom dzielić się informacjami. Niezależnie od tego, czy szefowie firm będą sobie tego życzyli, czy też nie, pracownicy sami wprowadzą serwisy społecznościowe do firmy.

Trzeba będzie poradzić sobie z problemami związanymi z ochroną prywatności. Awantura wokół zastosowanego przez Facebook systemu Beacon (który, jak się okazało, drastycznie naruszał prywatność użytkowników) nie będzie ostatnim tego typu wydarzeniem. Serwisy będą chciały przeforsować swoje rozwiązania, ich użytkownicy swoje. Będą proponowane i wprowadzane nowe przepisy. Ten trend będzie widoczny również w Polsce - wszak w ostatnich miesiącach w naszym kraju nastąpiło prawdziwe "społecznościowe" szaleństwo (dość wspomnieć o rosnącej popularności serwisuhttp://Nasza-Klasa.pl ).

2008 - jaki będzie ten rok?

Serwis społecznościowy Badoo

Zamazane granice

Jeszcze do niedawna tego problemu nie było - pewne urządzenia służyły głównie do celów zawodowych (np. PDA), a inne - prywatnych (np. przenośne odtwarzacze audio i wideo). A w ostatnich miesiącach - oraz w całym przyszłym roku - obserwujemy zamazywanie się granicy pomiędzy IT "konsumenckim" a "firmowym". Pracownicy, którzy kupią sobie iPhone'a będą przynosili go do pracy, a działy IT będą musiały poradzić sobie z tym problemem. Bezpieczeństwo, ochrona przez hakerami, spamem, phisherami itp. będzie coraz poważniejszym problemem dla firm.

Problem ten nie dotyczy zresztą tylko sprzętu - ale także serwisów internetowych. Idealnym przykładem są tu wspomniane już w tym tekście serwisy społecznościowe, z których korzystamy coraz częściej nie tylko w domu, ale także w pracy.


TOP 200