Rozwiązanie ExtremeFFS zwiększa szybkość zapisywania danych w napędach SSD nawet do 100 razy i powoduje znaczne wydłużenie żywotności pamięci flash, dzięki temu iż bloki danych są rozmieszczane równomiernie po całej fizycznej przestrzeni adresowej pamięci flash, przez co zużywa się ona znacznie wolniej

Napędy SSD pierwszej generacji spotkały się z życzliwym przyjęciem, ponieważ pobierają niewiele mocy, generują mało ciepła i odczytują szybko dane. Jednak wadą takich napędów jest dość długi czas potrzebny do zapisania danych. Jest to widoczne szczególnie wtedy, gdy użytkownik zapisuje bardzo małe pliki.

Zobacz również:

• Rekordowe wyniki finansowe Samsunga

Dlatego np. wydajności napędów SSD wprowadzonych na rynek w zeszłym roku odpowiadała wydajności tradycyjnych dysków twardych, w których talerze obracają się z szybkością 1000 obrotów na minutę, podczas gdy talerze w najwolniejsze dyskach twardych instalowanych obecnie w notebookach obracają się z szybkością 5400 obrotów na minutę.

Aby pomóc użytkownikom ocenić wydajność i żywotność napędów SSD, SanDisk zaproponował dwa parametry. Pierwszy (LDE; Longterm Data Endurance) mierzy ogólną ilość danych jaką można zapisać w pamięci, zanim ta odmówi posłuszeństwa. I tak napęd oznaczony parametrem LDE o wielkości 40 TBW (TeraBytes Written) może pracować bezawaryjnie przez 11 lat, wtedy gdy użytkownik będzie na nim zapisywać średnio 10 GB dziennie.

Drugi parametr to wirtualne RPM. Podaje on szybkość z jaką obracają się na minutę wirtualne talerze napędu SSD, co pozwala porównywać napędy SSD z tradycyjnymi dyskami twardymi. Parametr taki bierze pod uwaga dużą szybkość odczytywania danych i dużo mniejszą szybkość ich zapisywania przez napęd SSD.

Nowy system zarządzania pamięcią flash (ExtremeFFS) ma pojawić się w produktach firmy SanDisk już w 2009 roku.