Computerworld poprosił uznanych specjalistów z amerykańskiej branży wideo o wskazanie najczęściej popełnianych błędów przy produkcji firmowych filmów na potrzeby sieci. Poprosiliśmy też o jasne wskazówki, jak uniknąć pomyłek.

1. Brak konkretnego celu

„To może wydawać się oczywiste, ale najważniejsze w przygotowaniu do kręcenia filmów jest wskazanie konkretnego celu” - stwierdza Lisa Rhodes, wiceprezes ds. marketingu i sprzedaży w Verne Global, dostawcy usług przetwarzania danych. „Prawdopodobnie najgorszym błędem, jaki może popełnić firma, jest pominięcie planowania przed rozpoczęciem zdjęć. Zanim zacznie się kręcić należy wyraźnie określić kilka rzeczy: po kręcimy film, jaka jest docelowa widownia, co chcemy za jego pomocą osiągnąć i wreszcie jaki mamy budżet” - dodaje Lisa. „Bez tego koszty oraz czas nagrywania mogą znacznie przekroczyć nasze oczekiwania, a wymowa filmu może nie do końca trafiać do publiczności.”

Zobacz również:

• Vids, czyli nowa jakość tworzenia przekazów wideo
• Ofensywa chińskich modeli AI pozwalających tworzyć przekazy wideo

2. Brak wezwania do działania bądź danych kontaktowych

„Jeśli ktoś obejrzy twoje nagranie, to co powinien zrobić potem?” Takie pytanie stawia Tim Bradley, menadżer usług wideo w Matter Communications. „Spraw, aby twój widz zechciał po obejrzeniu filmu coś zrobić – zadzwonić, napisać maila, zretweetować , polubić fanpage na Facebooku i tak dalej.” Przede wszystkim, upewnij się jednak, że dałeś odbiorcom jakikolwiek mechanizm, który umożliwi kontakt z tobą.

3. Film wygląda na nienaturalny

„Zazwyczaj filmy nagrywane w celach biznesowych mają przemawiać do zmysłu wzroku, przez co osoby, które się w nich wypowiadają, często brzmią sztucznie” - uważa Ruth Sherman, ekspert do spraw komunikacji oraz konsultant medialny. Przed rozpoczęciem produkcji warto upewnić się, iż napisany na potrzeby filmu tekst nie brzmi nienaturalnie. Można w tym celu przeczytać go na głos lub, jeśli chcemy mieć całkowitą pewność, zatrudnić profesjonalistę do jego napisania.

Podobnym błędem jest nieupewnienie się, czy osoby wypowiadające swoje kwestie dobrze się z nimi czują oraz je znają, szczególnie w przypadku tych, które nie mają obycia przed kamerą. Nawet jeśli tekst będzie odczytywany z promptera, to takie osoby powinny przed nagrywaniem go przećwiczyć.

4. Wprowadzanie zbyt wielu elementów

Ludzie zaczynający tworzyć filmy w celach biznesowych często umieszczają w nich dużo niepotrzebnych scen lub ujęć. Głównym celem takich nagrań powinno być sprawne przekazanie komunikatu, a nie oczarowanie widza animacjami czy efektownymi przejściami. Oczywiście nie znaczy to, że można zapomnieć o odpowiednim układzie graficznym filmu – jest on niezwykle istotny. Zarówno tytuł, jak i napisy w trakcie oraz końcowe powinny być niezbyt inwazyjne oraz stosunkowo proste.

Zbyt często autorzy chcą stworzyć nagrania z wieloma efektami, co kończy się wielkim bałaganem. Powstaje w ten sposób chaotyczne widowisko bez odpowiedniej treści, a to na niej właśnie należy skupić uwagę oglądającego, a nie na warsztatowych fajerwerkach.

5. Słowa zamiast akcji

„Najlepsze filmy skupione są na przedmiocie lub usłudze, którą chcemy zaprezentować, a nie na przedstawicielu firmy która je tworzy” - przekonuje Hope Bertram, założyciel i prezes Digital Megaphone, firmy zajmującej się marketingiem cyfrowym. „Blendtec zrobiło to świetnie poprzez swoją serię filmów ‘Will It Blend’, w której to używają swoich blenderów do zblendowania niecodziennych przedmiotów, jak na przykład iPhone. W ten sposób przekazują informację o jakości i wytrzymałości swojego sprzętu, a nie tylko o nich opowiadają.”

6. Nagrywanie zbyt długich filmów

Ważne jest dostosowanie długości nagrania do tematu. „Według badań Visible Measures, w ciągu 10 sekund 20% widzów rezygnuje z oglądania filmu, a po minucie odpada więcej niż połowa” - mówi David Laubner, wiceprezes działu marketingu w ThinkingClouds, firmie zajmującej się chmurową komunikacją dla przedsiębiorstw. „Dlatego warto, aby nagranie trwało około minuty, maksymalnie dwóch.”

Zapamiętaj: tworząc nagranie trwające dłużej niż dwie lub trzy minuty, stracisz przed końcem ponad połowę widzów. Jeśli nie możesz skrócić fimu, to lepiej rozbij go na kilka krótszych, osobnych części.

7. Nachalna promocja

Nagranie nie powinno za wszelka cenę przekonać widza do zakupu oferowanych usług bądź towarów, a jedynie rozbudzić w nim ciekawość w stosunku do nich. „Ludzi nic nie odrzuca szybciej niż próba nachalnej sprzedaży w filmie” - twierdzi Anita O’Malley, dyrektor generalna firmy komunikacji cyfrowej Leadarati. „Moim klientom zwracam uwagę, aby przekazali swoim widzom przede wszystkim coś nowego oraz najważniejsze informacje kontaktowe” - dodaje. Ważne jest także oparcie filmu na tym, co sprawia że nasza firma, produkt lub usługi są wyjątkowe.

8. Słaba jakość obrazu i dźwięku

„Kilka prostych rzeczy, takich jak dobre oświetlenie planu filmowego oraz wysokiej jakości dźwięk znacząco wpływają na odbiór filmu” - przypomina Ari Bixhorn, wiceprezes Panopto, platformy filmowej dla firm oraz uczelni. „Jeśli oświetlenie wewnątrz pomieszczenia nie wystarcza, to warto wyjść na zewnątrz lub przesunąć się bliżej okien. Istotne też jest dobre wykadrowanie nagrania – osoba mówiąca powinna mieć oczy na wysokości około jednej trzeciej wysokości ekranu.”

Nie można zapominać o odpowiedniej jakości dźwięku. Zawsze należy upewnić się, że nigo nie zakłóca – nawet takie drobnostki jak włączona klimatyzacja w pomieszczeniu. gdzie film jest kręcony potrafią całkowicie zepsuć końcowy efekt. Dlatego warto zatrudnić doświadczonych kamerzystów, dźwiękowców oraz ludzi od montażu.

9. Niedostosowanie do urządzeń mobilnych

W obecnych czasach wiele osób przegląda internet oraz ogląda filmy na smartfonach lub tabletach, więc istotne jest dostosowanie do nich nagrania. Powinno ono być krótkie, pouczające oraz łatwe do odtworzenia. Na ekranie telefonu dużo lepiej oglądać nagranie trwające około minuty, o prostym przekazie, niż kilkunastominutowy wywiad z dyrektorem generalnym firmy.

10. Brak promocji w mediach społecznościowych

Film wrzucony na YouTube nie zdobędzie wielu wyświetleń sam z siebie - należy go odpowiednio wypromować. Można to osiągnąć poprzez reklamowanie go na portalach społecznościowych, na przykład dodając krótkie fragmenty nagrania na profil firmy na Instagramie. Czasem warto także zainwestować w reklamy w innych mediach, oczywiście o ile budżet na to pozwala.

„Według Socialbackers, firmy analizującej zachowania użytkowników w mediach społecznościowych, nagrania mają na Facebooku ponad dwa razy większy zasięg niż zdjęcia. Pomimo tego, wiele korporacji ma problem z dostrzeżeniem oraz wykorzystaniem ich potencjału” - mówi Brad Jefferson, współzałożyciel oraz dyrektor generalny Animoto, firmy umożliwiającej tworzenie filmów przy wykorzystaniu narzędzi chmurowych.