Czy IT w firmie będzie dostarczane jak energia elektryczna?


Technologia zmienia się znacznie szybciej niż tradycyjny dział IT. Kultura "utrzymywania infrastruktury" nie jest już wystarczająco dobra. Technologia cały czas ewoluuje i stale zwiększa biznesową wartość IT. Przełomowe technologie, takie jak chmura obliczeniowa, internet rzeczy (IoT) czy sztuczna inteligencja (AI), wymagają od specjalistów IT poświęcenia na nie większej ilości czasu. Trzeba koniecznie przemyśleć i zaplanować, w jaki sposób każda zmiana technologiczna może generować wartość biznesową. W efekcie zostaje mniej czasu na zarządzanie sprzętem. Oznacza to, jedno: infrastruktura IT nie może wymagać tak dużo uwagi. Tylko w ten sposób będzie można przeznaczyć więcej czasu na bardziej istotne zadania.

Warto myśleć o IT jak o elektryczności w domu. Wiadomo, że w kontaktach jest prąd, a rachunki trzeba płacić. Kiedy po raz ostatni zastanawialiście się czy światło zapali się po naciśnięciu przełącznika? Rzadko zauważamy lub myślimy o prądzie - chyba, że akurat go nie ma.

Jeśli IT musi działać jak firma elektryczna, co to tak naprawdę znaczy? Odpowiedź może się różnić w zależności od branży, jednak wspólne elementy konstrukcyjne to serwery, przełączniki sieciowe, pamięć masowa i bezpieczeństwo. Zaprojektowane, skonfigurowane i zabezpieczone elementy systemu mogą mieć różne formy fizyczne. Te formy mogą się różnić - możemy mieć do czynienia z pojedynczymi urządzeniami (analogicznie do domowej lodówki) albo z bardziej złożonymi narzędziami (takimi jak zaawansowane systemy inteligentnego domu). Niezależnie od formy fizycznej, trzeba zaprojektować je tak, aby były łatwe w obsłudze i proste do zarządzania.

Zastanówmy się co to oznacza z punktu widzenia centrum danych. Jakie pytania należy zadać i jakim wyzwaniom trzeba będzie sprostać, żeby firma mogła wykorzystać zmiany technologiczne.

Przetwarzanie w chmurze zmienia sposób, w jaki zasoby IT są konsumowane. To z kolei wpływa na konsolidację i centralizację centrów danych. Usługowe IT w tym sensie może składać się z zestawu usług w postaci infrastruktury, platform lub oprogramowania. Biznes będzie określać parametry potrzebnej usługi i zapłaci za to, co zostało użyte. Czy centra danych są gotowe na to, żeby traktować te zasoby IT jako elementy konstrukcyjne niezbędne do zbudowania prywatnej chmury? Czy dysponujemy odpowiednim oprogramowaniem do zbudowania bezpiecznej i niezawodnej usługi? Zdolność do szybkiej naprawy, wymiany lub modernizacji zasobów bez zakłócania świadczonej usługi jest kluczem do zapewnienia, że te usługi będą dostarczane analogicznie jak energia elektryczna.

Internet rzeczy zmienia sposób wykorzystania zasobów IT zapewniając bliskość dostawcy i konsumenta znacznie wykraczającą poza obecne centrum danych. W tym kontekście zdalne czujniki mogą wspierać usługowe IT ogromną ilością danych, które będą konsumowane przez innych. Czy ta wymiana informacji umożliwi modernizację centrum danych? W jaki sposób zostaną rozwiązane kwestie bezpieczeństwa i prywatności? Możliwość zabezpieczenia dużych ilości danych i zapewnienia wysokiej dostępności może stać się w niedalekiej przyszłości centralnym zagadnieniem dla osób odpowiedzialnych za centrum danych.

Sztuczna inteligencja, rozszerzona inteligencja i przetwarzanie kognitywne - wszystkie te technologie torują sobie drogę do centrum danych. Pozwalają na przekształcenie danych uzyskanych z różnych źródeł, m.in. IoT, w analizy biznesowe i inne usługi. Usługowe IT, które ma być budowane z wykorzystaniem tych technologii, musi koncentrować się na wspieraniu podejmowania decyzji w oparciu o płynące wnioski. Tylko w ten sposób dostarczy bezpośrednie efekty dla biznesu. Czy moc obliczeniowa w centrum danych jest wystarczająca? Czy trzeba pozyskać lub zbudować oprogramowanie, aby zapewnić większą autonomię? Zdolność skalowania bez zakłóceń to tylko początek wyzwań stojących przed centrum danych. Kolejne wyzwanie to przekształcenie nowej technologii w usługę.

Czy menedżerowie centrów danych są gotowi na wykorzystanie nadarzającej się okazji? Czy uda im się dokonać transformacji w centrum danych i stworzyć nowe usługi przy pomocy istniejących zasobów? Czy może będą kupować infrastrukturę w postaci urządzeń dedykowanych i wykorzystywać model "Rack and Roll" – w sposób o jakim mówiła Kim Stevenson podczas swojego przemówienia na niedawnym Red Hat Summit? Nie ma jednego uniwersalnego podejścia zapewniającego sukces. Nie ma jednego sposobu, żeby zmniejszyć obciążenia istniejącej infrastruktury centrum danych. Usługowe IT będzie musiało pokonać krytyczne wyzwania związane z bezpieczeństwem, dostępnością i możliwością serwisowania. Biznes będzie coraz bardziej uzależniony od tych usług. W taki sam sposób, jak jesteśmy uzależnieni od dostaw energii elektrycznej czy wody w naszym codziennym życiu.

Zapisz się na bezpłatny newsletter. Dowiesz się o webinarach, nowych case study oraz white paperach.