Rynek na wznoszącej

I jak Internet

Wraca boom internetowy. Tym razem koniunktura ma mieć charakter trwały, bo rynek jest dojrzalszy, a przede wszystkim nieporównywalnie większy niż kilka lat temu.

Z Internetu - w zależności od metodyki badań - korzysta już 10-11 mln Polaków. Szacuje się, że dostępem do szerokopasmowego Internetu cieszy się ok. 3 mln osób. Interactive Advertising Bureau określa wartość polskiego handlu internetowego w 2005 r. na 3,1 mld zł. Ubiegłoroczna wartość transakcji zawartych w sklepach internetowych sięgnęła 1,3 mld zł, na aukcjach sprzedano zaś towary za 1,8 mld zł. Obroty handlu elektronicznego osiągnęły poziom 1% całości obrotów detalicznych w Polsce. Prognoza na 2006 r. zakłada, że przychody z e-handlu wyniosą aż 4,15 mld zł!

Rośnie też rynek reklamowy. Wartość reklamy internetowej według ostrożnych szacunków wrosła w 2005 r. o 50%, tj. do 120 mln zł. Niektóre źródła mówią nawet o 140 mln zł. Do sieci wkracza telewizja, co zapewne spowoduje eksplozję wydatków reklamowych w Internecie. Z bankowości internetowej korzysta między 2-4 mln Polaków.

Te statystyki w dalszym ciągu stawiają Polskę co najwyżej w drugiej lidze krajów rozwiniętych, ale nie ma co narzekać. Wyniki biznesu internetowego w Polsce w 2005 r. pozwolą inwestorom łaskawszym okiem patrzeć na sektor technologiczny.

J jak Jakość

Przed laty Hewlett-Packard wymyślił kampanię reklamową, w której przeciwstawiał "Jakość" swoich markowych komputerów "Psiakości" tanich składaków montowanych na giełdach komputerowych. Zmieniło się tyle, że dzisiaj składaki kupuje się nie na zabłoconych placach targowych, a w klimatyzowanych hipermarketach. Dla przykładu zestawy komputerowe marki Perfektus można kupić prawie wyłącznie w supermarketach, co nie przeszkodziło ich producentowi na zajęcie 7. miejsca w rankingu polskiego rynku PC. Na sprzedaż w marketach nastawia się coraz więcej znanych producentów, nawet lider rynku HP. Wzbrania się przed tym tylko Dell.

K jak Komputery osobiste

Zgrubne rachunki pokazują, że ok. 30% wartości polskiego rynku IT przypadło na sprzedaż komputerów osobistych. IDC Poland podaje, że w roku 2005 na rynek trafiła rekordowa liczba PC - 1,8 mln sztuk. Rok wcześniej sprzedano 1,4 mln.

Wielką zasługę w ożywieniu polskiego rynku komputerów ma oczywiście resort edukacji, który zamawia nieprawdopodobne ilości sprzętu do szkół. W 2005 r. MENiS wydał na komputery i oprogramowanie ok. 240 mln zł. W tym roku ministerstwo ma zamówić co najmniej trzykrotnie więcej.

Najwięcej sprzedał HP Polska - 142,5 tys. sztuk PC. Bohaterem roku 2005 został Acer, który z pozycji osiem wspiął się na drugą lokatę. Na trzecie miejsce w ogólnej klasyfikacji spadł NTT. Dalej są Fujitsu Siemens i Dell.

L jak Lider

Ósmy rok z rzędu HP Polska jest największą pod względem wielkości przychodów firmą informatyczną działającą na polskim rynku. W 2005 r. HP sprzedał produkty i usługi o łącznej wartości prawie 2,2 mld zł. Największa część biznesu HP ok. 40% to dział drukarek i przetwarzania obrazu, który jeszcze rok temu miał być wydzielony z firmy w odrębną spółkę. Największym sukcesem na rynku korporacyjnym było zawarcie umowy z Agencją Rozwoju i Modernizacji Rolnictwa, za którą HP w ciągu trzech lat otrzyma 420 mln zł.

IBM Polska, który stara się dogonić HP, w 2005 r. nie odrobił strat do lidera.

M jak Małe i średnie przedsiębiorstwa

Sektor małych i średnich firm dostarczył dużo satysfakcji firmom IT. Tacy potentaci jak Cisco i SAP twierdzą, że zakupy zrealizowane przez przedsiębiorstwa zatrudniające poniżej 250 osób złożyły się na ok. 30% ich przychodów w Polsce. W Microsofcie na sektor MSP przypada nawet 60% przychodów. Świetna koniunktura (giełdowy indeks średnich przedsiębiorstw 11 razy bił rekordy w 2005 r.) wyzwoliła chęć inwestowania w IT.

Firmy IT opracowują produkty specjalnie z myślą o MSP, organizują dedykowane zespoły zajmujące się edukacją i sprzedażą. Te inwestycje właśnie zaczynają się zwracać. Małe i średnie przedsiębiorstwa powinny z czasem być najlepszym klientem branży. Wolne od nacisków politycznych, inwestujące z potrzeby i przekonania. Teoretycznie, by sprzedać, wystarczy im pokazać, jak dzięki pomocy systemu informatycznego zaoszczędzić albo pomnożyć zysk.


TOP 200