Ocalić od zapomnienia

Zgrzyty starej płyty

Dobrą alternatywą dla papieru może być mikrofilm. Jest to technologia dość rozpowszechniona w informatyce gospodarczej i uznawana już za klasyczny sposób archiwizowania danych. Szczególnie interesujące jest bezpośrednie łączenie wytwarzania mikrofilmów (mikrofiszy) z techniką komputerową - COM (Computer Output on Microfilm). Typowa mikrokarta formatu pocztówkowego może pomieścić nawet 750 stron wydruków A3 wraz z opisem i indeksem (współczynnik zmniejszenia 1:72). Czy zakup specjalistycznego sprzętu techniki mikrofilmowej jest gwarancją na trwałość rozważanego nośnika danych?

Najnowsze badania wskazują, że nawet w optymalnych warunkach nośnik magnetyczny nie daje gwarancji trwałości na więcej niż 20 lat.

Materiał mikrofilmowy i sposób jego powstawania znany jest z procesów fotograficznych. Szacuje się, że medium takie może być użyte jeszcze po kilkuset latach, jeśli jest składowane w optymalnych warunkach: temperatura 14-16 °C, wilgotność względna 25-35%. Kilka razy mniejszą trwałość mają mikrofilmy wytwarzane "na sucho" (TPS - Thermally Processed Silver). Jest to prostsza od konwencjonalnej technologia, w której reakcje chemiczne zastępowane są procesami cieplnymi. Trwałość mikrofilmów można znacznie zwiększyć (łącznie z ich kosztami!) za pomocą tonowania związkami złota. Przypuszcza się, że tak przygotowany nośnik powinien "przeżyć" ponad 10 tysięcy lat.

Oprócz specyficznych pamięci o charakterze półprzewodnikowym (z reguły nie są to pamięci masowe), najbardziej rozpowszechnionymi nośnikami danych współczesnej informatyki są media magnetyczne. Dla dysków sztywnych na podłożu metalowym sprawa jest prosta. Informacje na nich są często aktualizowane, a czas bezawaryjnej pracy MTBF (Meantime Between Failure) podawany w tysiącach godzin, co wystarcza w praktyce, nośniki te nie są bowiem z reguły przeznaczone do wieloletniego leżakowania w magazynach.

Większą uwagę należy zwrócić na nośniki magnetyczne o podłożu poliestrowym: dyskietki, kasety, taśmy. Media te mają cienką warstwę materiału ferromagnetycznego w postaci np. tlenków żelaza, kobaltu czy chromu. Substancje te mogą reagować z gazami znajdującymi się w otoczeniu. Niezależnie od szkodliwości pól elektromagnetycznych czy kurzu również i tutaj wymagane są odpowiednie warunki składowania: temperatura ok. 19 °C, wilgotność 35-45%. Najnowsze badania wskazują, że nawet w optymalnych warunkach nośnik magnetyczny nie daje gwarancji trwałości na więcej niż 20 lat.

W praktyce zalecane jest więc regularne "odświeżanie" takich nośników, systematyczne zastępowanie starych nośników nowymi, sporządzanie dodatkowych kopii archiwizowanych zbiorów oraz stosowanie specjalnych kodów nadmiarowych, umożliwiających odtworzenie zniszczonych danych na podstawie reszty dobrze zachowanych informacji. Warto też pamiętać o tzw. regule Van't Hoffa, która mówi o średnio trzykrotnym przyspieszeniu reakcji chemicznej przy wzroście temperatury o 10 °C.

Złote arcydzieła

I wreszcie pamięci optyczne z CD-ROM na czele. Nie widać końca pochwał na cześć tych krążków. Mówi się wręcz o "medium superlatyw" i "technologii graniczącej z czarami". Dawno już przestano liczyć zera po przecinku w liczbach mówiących o prawdopodobieństwie wystąpienia błędu odczytu CD. Ludzki włos (40 mikrometrów) jest też o wiele za gruby, aby porównywać go z precyzją rowków wypalanych laserem. Czy w tej sytuacji śmie jeszcze ktoś zapytać jak trwałe są dyski optyczne? Wiadomo: "kompakty" są wieczne!

Z całą pewnością technologia CD (DVD) będzie dalej rozwijać się bardzo dynamicznie, nie ma więc powodów do przesadnej reklamy. Lepiej spojrzeć prawdzie prosto w oczy, aby w porę zapobiec niebezpieczeństwu utraty danych na nośniku optycznym. Typowy dysk optyczny jest poliwęglanowym krążkiem, o średnicy 12 cm i grubości 1,2 mm, pokrytym warstwą refleksyjną (najczęściej z aluminium), zabezpieczoną lakierem ochronnym. Część refleksyjna o grubości ok. 100 nanometrów składa się z niewielu warstw atomów, a laserowe wgłębienia (pit) mają głębokość 1/10 mikrometra. Widać więc jak mało potrzeba, aby zaburzyć te delikatne struktury. Nieraz wystarczy rysa spowodowana nieuważnym wycieraniem kurzu.

To prawda, że siła CD tkwi także w tym, iż wraz z danymi użytkowymi zapisuje się informacje kontrolne i korekcyjne. Zaleca się więc, aby mechaniczne czyszczenie dysku przeprowadzać radialnie (od wewnątrz do zewnątrz), a nie ruchami okrężnymi - w ten sposób zmniejszamy prawdopodobieństwo równoczesnego uszkodzenia danych użytkowych i sterujących. W zasadzie nie zaszkodzi stosowanie w odniesieniu do krążków CD podobnej ostrożności jak dla konwencjonalnych płyt muzycznych. Pozostawiony na dobrze nasłonecznionym parapecie dysk optyczny może ulec termicznym odkształceniom. Plastikowe podłoże niebezpiecznie deformuje się już w temperaturze 45 °C. Chemia i fizyka są nieubłagane. Procesy korozyjne i powstawanie napięć powierzchniowych na warstwie refleksyjnej mogą zmniejszać żywotność typowego CD, szacowaną na 15 lat.


TOP 200