Lokalna chmura – oksymoron IT, który działa

Po drugie, istotą rozwiązania jest dostarczanie jednostanowiskowych programów instalowanych i działających na izolowanej (pod względem współdzielenia danych) stacji roboczej czy serwerze. Z wyzwaniem tym opisywana metoda radzi sobie doskonale, ale dla korporacji i większych firm oznacza to, że do wdrożeń i obsługi wszystkich systemów bazodanowych, współdzielących informacje (np. ERP, CRM czy zwykłe F-K) nie będzie mógł zostać wykorzystany. Być może więc redukcja nakładów na wsparcie IT w tej kwestii nie będzie aż tak rewolucyjna jak głoszą marketingowcy Numecent.

Odważna deklaracja o możliwości konwersji i dostarczania w postaci stron wszystkich programów działających w Windowsach jest zaskakująco... prawdziwa. Natomiast sam moment dosłania czy uruchomienia programu wywoływanego przez Jukebox Player dyskwalifikuje sporą część z nich. Wtyczka ta działa jako agent uruchamiany do zasobnika na pasku i jest startowana w ostatnim etapie rozruchu systemu operacyjnego, a wywołanie z niej zwirtualizowanych programów następuje ręcznie. W związku z tym korzystanie w ten sposób z programów, których zadaniem jest ochrona systemu (np. antywirusy czy zapory sieciowe) lub sterowników mija się z celem. Niemniej nie takie jest główne przeznaczenie rozwiązania.

Zobacz również:

Rynek dla cloudpagingu

Docelowym odbiorcą technologii są wszystkie firmy działające na polu udostępniania i administracji oprogramowaniem: przede wszystkim dystrybutorzy software, dostawcy usług IT, jak i duży oraz średni biznes.

Osobną kategorię stanowią serwisy udostępniające oprogramowanie, które dzięki funkcjom administracyjnym dostają do ręki narzędzie do oferowania programów w modelu pre-paid lub abonamentowym, z możliwością zaawansowanej kontroli użycia. Firmy produkujące oprogramowanie mogą wykorzystać tę technologię do udostępniania swoich produktów w wersji „sprawdź-zanim-kupisz”. We wszystkich zastosowaniach istotną zaletą jest brak konieczności wprowadzania zmian w kodzie programu, w celu oferowania go zdalnie.

Przeniesienie ciężaru efektywnej pracy aplikacji na sprzęt po stronie klienta to ogromne oszczędności – nie ma potrzeby ponoszenia kosztów związanych z zapleczem serwerowym udostępniającym moc obliczeniową. Do rozpoczęcia świadczenia usług cloudpagingu trzeba po stronie hostującej stworzyć infrastrukturę składającą się z trzech elementów: maszyny wirtualizującej pozwalającej na uruchomienie Jukebox Studio, modułu zarządzającego prawami i czasem użycia dosłanych programów i serwera bezpośrednio odpowiedzialnego za udostępnianie aplikacji. Moc tego ostatniego, wykorzystywana tylko podczas procesu jednorazowego przesyłania plików, może być bez porównania mniejsza niż analogicznych systemów terminalowego dostarczania oprogramowania.

Rzeczywiste zastosowanie

Rozwiązanie wychodzi naprzeciw dwóm ważnym aspektom współczesnego IT: trendowi BYOD – dzięki zniesieniu ograniczeń korzystania ze sprzętu dedykowanego i samodzielnej obsłudze IT (self-service, self provisioning) poprzez możliwość bezobsługowego kontraktowania potrzebnych narzędzi. Tym właśnie atrybutom zawdzięczać może swój największy sukces komercyjny – projekt skutkujący wykorzystaniem cloudpagingu w 40 uczelniach wyższych w Wielkiej Brytanii (m.in. Uniwersytety Oxfordzki, Kingston i Surrey) . Numecent został wykorzystany do wirtualizacji ok. 10 tys. różnych aplikacji używanych przez studentów i pracowników naukowych (na poziomie ćwierci miliona użytkowników). Dostęp do programów jest stały – w trybie 24/7, bez zawężania go do uruchamiania z uprawnionych komputerów. W wymiarze ludzkim – poza wygodą – przekłada się to na swobodniejszy dostęp do specjalistycznych programów umożliwiających studia osobom niepełnosprawnym, korzystającym np. ze specjalnych programów dla osób niewidomych czy głuchych.


TOP 200