Wirtualizacja pod napięciem

Dzięki temu, że wszystkie obrazy i dane są składowane na macierzy, uproszczono zarządzanie zasobami pamięci mas. Zamiast wielu rozproszonych dysków i lokalnych macierzy RAID, skonsolidowane zasoby są łatwiejsze w zarządzaniu, można współdzielić pulę miejsca dyskowego np. między różne zasoby. Ponadto macierz klasy Enterprise połączona za pomocą FibreChannel może zapewnić lepszą wydajność operacji wejścia/wyjścia niż lokalna macierz RAID-5, powszechnie wykorzystywana w serwerach.

Kompleksowy backup

Obecnie administrator nie musi się martwić wykonywaniem kopii bezpieczeństwa każdej z maszyn czy zapewnieniem opcji disaster recovery dla każdego z systemów, gdyż backupowane są obrazy maszyn wirtualnych. W ten sposób odtworzenie maszyny odbywa się bez użycia procedur ASR, nie wymaga również żadnych nośników ani reinstalacji oprogramowania, wystarczy odtworzyć odpowiednią wersję obrazu maszyny wirtualnej. Kopia bezpieczeństwa może być wykonywana w sposób spójny podczas pracy maszyny, dzięki mechanizmowi kopii migawkowych (snapshot). Są one wykonywane przez mechanizmy macierzy dyskowej, zintegrowanej z VMware. Dane z macierzy są składowane na głowicę VTL firmy Hitachi, podłączoną do macierzy klasy midrange tej samej firmy (model ASN-500).

Dzięki zastosowanym rozwiązaniom czas odtworzenia sprawności systemu po awarii jest liczony w minutach, przy czym sprawność systemu można w tym samym czasie odzyskać w rezerwowym ośrodku. W odróżnieniu od tradycyjnych rozwiązań podwyższających niezawodność, w ten sposób można chronić dowolną aplikację, także taką, która nie wspiera konfiguracji klastrowej. "Najważniejszym celem wdrożenia było uproszczenie zarządzania zasobami i usługami: serwerami, systemami, storage i środowiskiem pracy aplikacji oraz istotne zmniejszenie związanych z tym kosztów. Cel ten został osiągnięty niemal zaraz po ukończeniu prac" - mówi Marcin Białkowski.

50

maszyn wirtualnych pracuje w wirtualizowanym środowisku w ENEA. Docelowo ma ich być kilkaset.

W środowisku usługowym, hostującym aplikacje różnych firm, każde usprawnienie pracy przynosi wymierne korzyści. "Wirtualizacja znacząco skraca czas wdrożenia nowych systemów, gdyż konsultanci nie muszą przyjeżdżać i instalować nowego sprzętu, ale opracowują gotowy obraz VMware i przesyłają go przez sieć. Obowiązek przygotowania środowiska spada na dostawcę systemu" - mówi Marcin Białkowski. Każde wprowadzenie poprawek wymaga prób w testowym środowisku. Przy wirtualizacji jest to proste, wystarczy wykonać kopię migawkową pracującego środowiska produkcyjnego, uruchomić obraz w wydzielonej podsieci i zaaplikować aktualizację, a następnie skontrolować sprawność systemu po aktualizacji. Podobna akcja wymagałaby posiadania przez firmę identycznego zestawu maszyn testowych dla każdego testowanego systemu i wymagałaby nieporównywalnie większej ilości pracy i czasu.


TOP 200