Sieci GPON w praktyce
-
- Kamil Folga,
- 02.01.2012, godz. 08:45
Rynek i wdrożenia
Jak wynika z raportów Dell`Oro Group, rynek rozwiązań GPON rośnie niezwykle szybko. Drugi kwartał br. przyniósł 10-proc. wzrost kwartalny sprzedaży i blisko 34% wzrostu w okresie rocznym. Największym dostawcą rozwiązań GPON jest chińska firma Huawei. Zaraz za liderem znajdują się: Alcatel-Lucent, Ericsson, Motorola oraz ZTE. Istnieje także spora liczba mniejszych dostawców, w tym Dasan, GW Delight, SUN Telecom.
W Polsce jedne z pierwszych wdrożeń GPON to Okręgowa Spółdzielnia Telekomunikacyjna OST Tyczyn oraz Spółdzielnia Telekomunikacyjna WIST. Obecnie można zaobserwować wiele wdrożeń, co ciekawe, w stosunkowo niewielkich sieciach. Operatorzy widzą w GPON szansę na uzyskanie realnej przewagi konkurencyjnej nad pospiesznie wdrażanymi u dużych dostawców technologiami DOCSIS 3.0 czy VDSL2. Pasywna architektura pozwala uzyskać spore oszczędności na energii, ponieważ nie musimy zasilać znacznej części infrastruktury. Ponadto, dzięki wysokiej niezawodności GPON, operator może założyć niskie koszty serwisowania.
Product Manager GEPON/GPON z DASAN Networks w ELMAT
Sieci dostępowe w technologii PON zdobywają coraz więcej entuzjastów na całym świecie. Przykładem mogą być chociażby Korea Południowa czy Japonia, gdzie w większych miastach istnieje więcej niż dwóch operator PON. Powody do wejścia w sieci PON można mnożyć, ale najważniejsze jest to, że prowadzenie biznesu telekomunikacyjnego w technologii GPON jest po prostu prostsze i tańsze. Wielu operatorów zmaga się z awaryjnością swojej sieci czy też dużymi kosztami operacyjnymi, które technologia GPON eliminuje, co nie tylko ułatwia życie operatorowi, ale także abonentowi, korzystającemu z niezawodnego dostępu do usług, w tym tych nowych, które uprzednio były niedostępne ze względów technologicznych. Warto jednak wiedzieć, że nie każde rozwiązanie PON oferuje tę samą funkcjonalność. Dominujący obecnie staje się standard GPON, stworzony przez ITU-T, który oferuje większą przepustowość, interooperacyjność i efektywność transmisji niż starszy GEPON, co już obecnie w widoczny sposób przekłada się na spadek cen terminali.
Choć stopień penetracji FTTH w Polsce jest nadal niski, to szybko zmienia się to na lepsze, m.in. dzięki dotacjom na zapewnienie Internetu ostatniej mili czy też inicjatywom ustawodawczym, takim jak projekt rozporządzenia Ministerstwa Infrastruktury określający obowiązek doprowadzenia do gniazdka abonenta pary włókien jednomodowych. Największą rolę w upowszechnianiu sieci GPON odegrał jednak spadek cen komponentów światłowodowych i urządzeń aktywnych. Swoją zasługę miało w tym upowszechnienie nowych rozwiązań, takich jak kable łatwego dostępu VertiCasa, czy też prefabrykacja elementów abonenckich, co znacząco obniżyło koszt i czas instalacji, a co za tym idzie całkowity koszt budowy sieci PON, który w porównaniu do poprzednich lat spadł o ponad 50%. Systemy kabli ADSS jak AirTrack (podwieszanych na słupach niskiego napięcia na duże odległości) doprowadziły do sytuacji, gdy w wielu przypadkach budowa sieci ADSL czy VDSL jest droższa niż GPON. Uniwersalność i elastyczność technologii GPON (która pozwala m.in. na łatwe świadczenie usług TriplePlay) skazały ją na sukces, i myślę, że ostatni rok utwierdził w tym przeświadczeniu także branżę telekomunikacyjną w Polsce.
