Przesiadka na Maca, czyli tam i z powrotem? (część III)

Windows XP SP2

Widoczne na stronie Apple zalecenia traktują przede wszystkim o Windows XP, dlatego na pierwszy ogień poszedł ten właśnie system operacyjny. BootCamp umożliwiający dwusystemową pracę i wygodny podział dysku na partycje bez utraty danych zainstalował się bez żadnych zgrzytów, zaproponowane przez niego sterowniki pozwoliły nam na uruchomienie w systemie Microsoftu kamery, Wi-Fi, Bluetooth, czujnika podczerwieni, a nawet na sterowanie jasnością matrycy i głośnością dźwięku przez naciskanie właściwych kombinacji klawiszy.

Po konfiguracji systemu Microsoftu warto zainstalować pakiet rEFIt, który utworzy dla nas wygodne menu startowe.

Przesiadka na Maca, czyli tam i z powrotem? (część III)

rEFIt to prawdziwa rewelacja. Działa zawsze i w każdych warunkach, czego o BootCampie z czystym sumieniem powiedzieć nie można.

W następnym kroku instalujemy dekoder DVD Cyberlinka - najpopularniejszy chyba dekoder na rynku, dostępny również z pakietem K-Lite Codec Pack - i wszystkie uaktualnienia, w tym IE7 i Windows Media Player 11. Przestawiamy schemat zasilania na Maksimum baterii, wyłączamy Wi-Fi i Bluetooth, zamykamy system. Odłączamy zasilanie, startujemy maszynę, wkładamy płytę, uruchamia się film.

Pomiary przynoszą zaskakujące rezultaty:

- czas uruchomienia systemu (zimny start): 54 s

- ostrzeżenie o bardzo niskim poziomie naładowania baterii: 2h 09min 57s

- komputer usypia: 2h 21min 11s

Różnica między OS X i Windows jest kolosalna na niekorzyść tego ostatniego (XP działa na baterii 45 minut krócej), więc poszukujemy błędu: najpierw w konfiguracji, później w metodologii. Bez skutku. Na wyjaśnienie trafiamy dopiero podczas przekopywania Internetu: w MacBookach i MacBookach Pro systemy Microsoftu nie radzą sobie z poprawną obsługą ACPI, co przekłada się na szybsze wyczerpywanie zapasu mocy.

Okazało się, że decyzja o rozpoczęciu benchmarków od czasu pracy na baterii była bardzo rozsądna. Skoro XP wypada przy OS X tak blado, instalowanie go na MacBooku nie ma większego sensu. Znacznie wygodniejsze będzie skorzystanie z wirtualnej maszyny z oprogramowaniem z Redmond.

Vista Ultimate PL

Teraz, na przełomie kwietnia i maja 2007 roku, MacBook i Vista to ciągle niedobrana para. Testowany przez nas BootCamp 1.1.x nie miał żadnych sterowników do najnowszego systemu Microsoftu - Vista z własnych źródeł instalowała drivery do Wi-Fi, Bluetooth, karty graficznej czy chipsetu. "Goły" pozostawał układ TPM, odbiornik podczerwieni, "Liczniki wydajności", kamerka iSight. Windows nie potrafił obsłużyć również kombinacji klawiszy odpowiedzialnych za regulację głośności oraz jasności matrycy.

Od momentu premiery następcy Windows XP Microsoft opublikował sterowniki do TPM-a, a w Internecie pojawiły się aplikacje dla Win32 pozwalające na wygodne przemapowanie klawiatury MacBooków i MacBooków Pro. Co istotniejsze: w BootCampie 1.2b pojawiły się sterowniki do "Liczników wydajności" , odbiornika podczerwieni, kombinacji klawiszy pozwalających na sterowanie jasnością ekranu. Dzienniki zmian (ang. changelogs) mówią również o driverach do iSight - owszem, są, ale wygląda na to, że nie wszystko w nich dopracowano.

Przesiadka na Maca, czyli tam i z powrotem? (część III)

Wystarczy rzut oka na Menedżer urządzeń w Viście, by przekonać się, że deweloperom Apple zostało jeszcze to i owo do załatania.


TOP 200