Informatyk przed wyborem

Języki i doświadczenie

Roman Maret

Stanowisko: Business Services / IT w British American Tobacco Polska

Studia: Automatyka i Technologia Obliczeniowa, Leningradzki Instytut Elektrotechniczny (po 2 latach studiów na Wydziale Elektroniki Politechniki Wrocławskiej)

"To, czego musiałem nauczyć się sam po studiach, czego mi brakowało już od pierwszego roku pracy zawodowej, to wiedza i praktyka z obszaru zarządzania (ludzie, zespoły, procesy biznesowe, projekty itp.) i biznesu (strategie biznesowe, sprzedaż, marketing, finanse, otoczenie biznesowe/ rynek), a także elementy prawa i public relations"

"Rekrutując wielu młodych absolwentów, szczególnie do programów "The Challenge Initiative" (dedykowany, dwuletni program rozwoju dla najzdolniejszych absolwentów), byłem pod wrażeniem osób, które pomimo młodego wieku znały bardzo dobrze kilka języków obcych oraz miały wielorakie doświadczenia oraz świetne rezultaty uzyskane podczas wielomiesięcznych praktyk i pracy zawodowej, w tym także w renomowanych organizacjach i firmach międzynarodowych w Polsce i za granicą. Osoby takie zazwyczaj miały znaczną przewagę podczas rekrutacji do firmy międzynarodowej nad osobami bardzo dobrymi technicznie, ale bez znajomości języków i doświadczenia zawodowego (w tym międzynarodowego)."

Wiedza i pasja

Krzysztof Kowalski

Stanowisko: Dyrektor Program & Business Development, Atos Origin Polska

Studia: Matematyka (specjalizacja: Zastosowania Matematyki w Medycynie), Uniwersytet Warszawski

"Zdecydowałem się na kierunek 'Zastosowania Matematyki'. To wydarzenie miało wpływ na moje późniejsze życie zawodowe. Decydując się na pracę w dziedzinie IT wiedziałem, że kluczowe dla mnie będzie znalezienie takiej specjalizacji, gdzie priorytetem będą korzyści biznesowe. Stąd moje zainteresowanie Business Intelligence, które jakkolwiek jest dziedziną informatyczną, to w mojej ocenie najpełniej realizuje koncepcję wspierania codziennej działalności biznesowej."

"Na jakie kierunki studiów postawiłbym dzisiaj? Należy wybrać studia zgodne ze swoimi zainteresowaniami. Stwierdzenie brzmi może dosyć trywialnie, ale pozostanę przy nim ku przestrodze dla młodych ludzi przed koniunkturalnymi decyzjami. Niektórzy dokonują wyboru kierując się rekomendacjami typu 'warto, bo potem w tym zawodzie będzie można dużo zarabiać'. Mało jest jednak przykładów ludzi, którzy byli na tyle zdeterminowani, by kształcąc się w zupełnie obcej dla siebie dziedzinie mogli osiągnąć sukces zawodowy. Sukces jest pochodną dwóch czynników: wiedzy i pasji. Wiedzę można zdobyć, ale pasję wyzwala się tylko wtedy, gdy zajmujemy się tematami, które nas pozytywnie nakręcają."

Ciekawość świata

Jacek Barańczuk

Stanowisko: Dyrektor Sybase Professional Services, Sybase Polska

Studia: Informatyka, Politechnika Białostocka

"Według mnie warto, o ile pozwala nam na to 'życie', przejść przez studia dzienne. Studia w trybie wieczorowym/weekendowym są dobre na uzupełnienie wiedzy, jednakże solidne podstawy trzeba gdzieś zdobyć. Studia dzienne to jednak więcej czasu na przyswajanie wiedzy również w praktyczny sposób (warsztaty, ćwiczenia, laboratoria), więcej czasu na kontakt z współstudentami. Takie kontakty po latach często przekształcają się w znakomite znajomości. Studia dzienne to również większe możliwości zażywania uroków bycia studentem."

"Mając na uwadze to, że swoją wiedzę uzupełniałem na uczelni ekonomicznej, nie zmieniałbym kolejności i najpierw wybrałbym informatykę. Informatykom o dobrą pracę łatwiej niż przedstawicielom innych zawodów, szybciej dojdą do poziomu, gdy można pomyśleć o poszerzaniu swojej wiedzy. Poza tym wydaje mi się, że informatykowi zawsze łatwiej jest się 'doszkolić' z dowolnych umiejętności. Może jesteśmy bardziej pracowici, a może po prostu bardziej ciekawi zasad funkcjonowania świata, któremu informatyka dostarcza rozwiązania i wartość niż przedstawiciele innych zawodów, którzy rzadko starają się dotrzeć do wnętrza systemów, które na co dzień wykorzystują w swojej pracy."


TOP 200