Energetyka spieszy się powoli

"Rozdział działalności dystrybucyjnej i obrotowej doprowadził do tego, że systemy gromadzenia i analizy danych pomiarowych przeszły do spółek obrotowych, natomiast spółki dystrybucyjne pozostały de facto bez narzędzi. Innymi słowy, zostały postawione w sytuacji, w której w analizie rozliczeń zmuszone są polegać na danych dostarczonych przez <<klientów>> - spółki obrotowe. Rozwiązaniem nie jest, moim zdaniem, system billingowy dla dystrybucji, ale repozytorium danych pomiarowych" - mówi Janowski, Oracle.

Sławomir Klimowicz zwraca również uwagę na możliwość otwarcia projektów wdrożenia systemów zarządzania majątkiem technicznym. "W Polsce wiele firm ma systemy GIS, ale były one wdrażane przez służby techniczne pod hasłem paszportyzacji sieci, statycznego zwizualizowania posiadanej infrastruktury, a nie pod kątem korzyści wynikających z połączenia systemów GIS z systemami zarządzania remontami, systemami billingowymi czy finansowymi" - wyjaśnia.

Inteligentne zliczanie

Paweł Wiechecki jest zdania, że obszarem niezwykle perspektywicznym są systemy zdalnego odczytu liczników. "Koszty wymiany liczników komutowanych na elektroniczne systematycznie spadają, a monitorowanie sieci w czasie rzeczywistym pozwoliłoby nie tylko ograniczyć wreszcie tzw. straty nietechniczne, czyli kradzież energii elektrycznej, ale też zmniejszyć koszty manualnej obsługi liczników i umożliwić dopasowanie się do wytycznych unijnych, które za kilka lat zobowiążą nas do wystawiania klientom rachunków opartych na faktycznym zużyciu, a nie jego prognozach" - twierdzi. Systemy inteligentnych pomiarów sieci, umożliwiające m.in. analizę rzeczywistego profilu zużycia energii przez odbiorcę i przedstawienie mu dostosowanej do jego potrzeb taryfy, umożliwiłyby energetyce bardziej precyzyjną kalkulację ryzyka związanego z przerwami awaryjnymi i ograniczenie kosztów uczestnictwa w rynku bilansującym dla sprzedawców. Dokładność danych oparta na częstości pomiarów pozwoliłaby wejść na rynek małym przedsiębiorstwom obrotu, minimalizując straty powodowane nietrafionymi prognozami zakupów energii.

Projekt Smart Metering ma zostać przeprowadzony we wszystkich krajach Unii Europejskiej do końca 2020 r. Mariusz Swora, prezes Urzędu Regulacji Energetyki jest wielkim zwolennikiem projektu inteligentnych liczników, podkreślając, że zwiększą one efektywność energetyczną całej sieci energetycznej o 6-10%, a ich wdrożenie jest ekonomicznie opłacalne. Ale do tego samego wniosku muszą jeszcze dojść właściciele grup energetycznych. "Rozwiązaniem pośrednim są liczniki interwałowe, nie pozwalające na odczyt zdalny w czasie rzeczywistym, ale dostarczające przy odczycie okresowym zestawu danych z danego okresu, mierzonych np. co kwadrans. Na takie rozwiązanie przechodzą Włochy i Szwecja. Już takie zestawy danych pozwalają na znaczne ograniczenie kosztów udziału w rynku bilansującym, na którym ceny zmieniają się drastycznie i są kilkakrotnie wyższe niż normalnie. W wyniku niedokładnych prognoz zużycia energii, w ciągu kilku dni spółka może stracić całoroczny zysk" - mówi Andrzej Janowski, szef Utilities Global Business Unit w Oracle Polska.


TOP 200