Energetyka spieszy się powoli
- Dorota Konowrocka,
- 16.06.2009
o tyle wzrośnie efektywność energetyczna sieci energetycznej w Polsce po wprowadzeniu tzw. inteligentnych liczników.
Na co liczą dostawcy?
Polskie firmy z sektora energetycznego często wykorzystują odpowiednie moduły systemów zintegrowanych do obsługi sfery zarządzania finansami, kontrolingiem i zasobami ludzkimi. Teraz dostawcy ERP mają nadzieję na to, że ruszą projekty związane z obsługą wytwarzania energii, przesyłu, dystrybucji i obsługi klienta. W informatycznej awangardzie znajdują się w tej chwili sprywatyzowane grupy Vattenfall i RWE. Vattenfall w styczniu 2009 r. uruchomił system billingowy i obsługi klienta dostarczony przez Oracle. Był to pierwszy tego rodzaju projekt na polskim rynku. Na mniejszą skalę wdrożenie pakietu billingu i CRM przeprowadził RWE w Warszawie. W tym przypadku wdrożony został system SAP.
"Kilka lat temu energetykę w zakresie finansów obsługiwały w zasadzie wyłącznie systemy polskie, które zostały wyrugowane przez dostawców zachodnich - SAP czy IFS. Polskie wyspowe rozwiązania - billingowe i wspierające obsługę klienta - prędzej czy później ustąpią systemom zachodnim" - uważa Paweł Wiechecki. Nie należy do rzadkości sytuacja, w której w jednej grupie energetycznej funkcjonuje dziś kilka różnych systemów billingowych. Z drugiej strony w wielu grupach energetycznych - w skład których wchodzą liczni operatorzy systemów dystrybucyjnych, firmy zajmujące się hurtowym i detalicznym obrotem energią i do tego kilka elektrowni - różnorodność systemów IT i działalności operacyjnej jest na tyle oszałamiająca, że trudno sobie nawet wyobrazić ujednolicanie systemów i standaryzację procesów.
Dostawcy systemów IT liczą na inwestycje grup energetycznych w systemy obsługi klientów umożliwiające m.in. obsługę za pośrednictwem call center, automatyzację obsługi klientów za pośrednictwem systemów internetowych i IVR, prowadzenie zindywidualizowanych kampanii marketingowych oraz usprawnienie usług związanych z nowymi przyłączeniami i zmianą dostawcy. Takich systemów - nawet w najprostszej postaci - nie ma w spółkach energetycznych Skarbu Państwa, a zatem pole do rozwoju jest niemal nieograniczone. "Wreszcie zaczyna się mówić o obsłudze klienta, a nawet o wydzielaniu z grup energetycznych spółek, które miałyby ją przejąć na siebie. Oznacza to uruchomienie projektów związanych z obiegiem dokumentów i obsługą contact center, do czego przygotowują się zarówno energetycy, jak i firmy IT" - mówi Andrzej Kosturek. Projekty te jednak nie ruszą, jeśli rynek nie zostanie rzeczywiście zliberalizowany.
Kto ma szansę na kontrakty w energetyce:
- firmy doradcze,
- dostawcy systemów billingowych i obsługi klienta,
- dostawcy dużych, kompleksowych systemów, jak pakiety ERP,
- firmy oferujące rozwiązania do centralizacji i konsolidacji zasobów IT.