Doradca coraz bardziej potrzebny

W szczególności praca audytora ma wskazać, na ile realizacja kontraktu jest zgodna z planem i jakie ryzyka ze sobą niesie przy zapisanych w umowie ograniczeniach (cenie, terminach, wzajemnych zobowiązaniach stron). Ważną cechą audytów jest brak bezpośredniego wpływu audytora na sposób realizacji kontraktu, stąd też audytor nie może odpowiadać za jego wynik. Przełożenie powyższego na audyt księgowy nasuwa się samo: ograniczeniem jest prawo, przedmiotem kontraktu jest zobowiązanie do prowadzenia ksiąg, stronami są przedsiębiorca i państwo, audytorem biegły rewident.

Czy audyt projektowy ma sens w świetle tzw. kreatywnej księgowości? Niewątpliwie tak, gdyż jego zadaniem jest eliminacja części błędów oraz ograniczenie ich niekorzystnych skutków. Z czasem jednak dobry, sprawdzający się audytor może przekształcić się w jednego z wykonawców kontraktu. Wtedy faktycznie przestaje pełnić funkcję audytora - z wszelkimi konsekwencjami. Klient musi rygorystycznie rozdzielić funkcję audytora i wykonawcy, nie powinna ich pełnić ta sama firma czy osoba. Jeśli się tak nie stanie, powtarza się sytuacja z czasów, gdy audytora jeszcze nie było: wracają problemy, dla których go powołano.

Sumując: po latach budowy wzajemnego zaufania nie zaskakuje fakt stałego rozszerzania współpracy z audytorem. Nie wolno jednak przekroczyć owej magicznej, nieuchwytnej granicy, gdy audytor staje się po prostu współpracownikiem. Dowodzi tego zarówno historia informatyki wyborczej w Polsce, jak i historia audytów księgowych w USA.

Perspektywy

Analiza prognoz analityków rynku informatyki na świecie pokazuje przede wszystkim wzrastające przenikanie się biznesu i informatyki. W efekcie, coraz powszechniejsze jest traktowanie wydatków na konsulting informatyczny jako wydatków inwestycyjnych. Wymagania wobec konsultantów są i będą coraz wyższe, gdyż muszą oni pomagać swoim klientom uzyskiwać istotną przewagę konkurencyjną albo dopomóc w redukowaniu kosztów. Co oznacza, że stale muszą być na bieżąco zarówno z kwestiami biznesowymi, jak i technicznymi. Najcenniejsi stają się ci, którzy w równym stopniu rozumieją biznes i technologię. Konsulting w informatyce takich właśnie ludzi potrzebować będzie coraz więcej.

Drugim, stałym trendem jest wzrastająca koncentracja klientów na działalności podstawowej, z coraz szerszym outsourcingiem działalności pomocniczej. Tego rodzaju zmiany wręcz zmuszają do zaangażowania konsultantów z uwagi na koszt ewentualnego błędu. Dotychczasowy, samowystarczalny dział informatyki staje się dzisiaj kupcem usług informatycznych - w tym także konsultingowych.

Trzeci trend, będący wypadkową dwóch wcześniejszych, to rozwój oferty dla sektora MSP.

To wszystko sprawia, że konsulting IT ma się coraz lepiej. Nawet w kryzysie.

Marek Gmerski jest kierownikiem dużych projektów informatycznych, ekspertem w dziedzinie controllingu IT w firmie doradczej StrictWise.


TOP 200