Aaaby sprzedać serwer

Wszystko to prowadzi w naturalny sposób do wspólnego mianownika - technologii wirtualizacyjnych. Już za kilka lat wirtualizacja będzie powszechnym standardem, a serwery niewykorzystujące tej technologii będą rzadkością i staną się sprzętem stosowanym tylko w niektórych specjalizowanych aplikacjach. Według analityków firmy TheInfoPro, ponad 50% instalowanych obecnie nowych serwerów stanowią jednostki wirtualne, a w 2012 r. będzie to aż 80%. Wówczas będzie można powiedzieć, że praktycznie wszystkie nowe serwery będą elementem środowisk zwirtualizowanych, bo 20% rynku będą stanowiły fizyczne, specjalizowane serwery, w których zastosowanie wirtualizacji nie daje korzyści. Dotyczy to np. sprzętu obsługującego aplikacje czasu rzeczywistego lub przeznaczonego do szybkiego przeszukiwania i aktualizacji rekordów w bazach danych.

Efektywność i ekonomia

Po trudnym okresie i rekordowych spadkach sprzedaży, w tym roku producenci serwerów widzą szansę na powrót dobrych czasów, zwłaszcza że widać oznaki wzrostu popytu, a analitycy rynku przewidują, że zbliża się czas, gdy odkładanie inwestycji w modernizację infrastruktury centrów danych przestanie mieć ekonomiczne uzasadnienie. Jednocześnie wydaje się, że producenci sprzętu dobrze wykorzystali trudny okres, opracowując nowe technologie i rozwiązania, które zapewniają nie tylko wzrost wydajności, lecz także mają dobre podstawy ekonomiczne przekonujące do inwestycji. Można zresztą zauważyć, że temat zwrotu z inwestycji w nowy sprzęt stał się ostatnio standardowym elementem niemal wszystkich prezentacji nowych procesorów lub modeli serwerów.

Dobrym przykładem może tu być Intel, który wraz z premierą najnowszych modeli układów Xeon-Westmere przedstawił analizy dowodzące, że serwery z tymi procesorami umożliwiają konsolidację systemu IT w stosunku 15:1 oraz zwrot z inwestycji w ciągu 5 miesięcy. Takie liczby są przekonujące chyba dla każdego dyrektora finansowego. Naturalnie pojawia się wątpliwość, czy prezentacja tak rewelacyjnych wyników ekonomicznych nie jest po prostu chwytem marketingowym. Jeśli przyjrzeć się tej analizie, to dotyczy ona modernizacji systemu wykorzystującego względnie przestarzałe serwery jednoprocesorowe sprzedawane w 2005 r. lub wcześniej. W efekcie, wystarczy by użytkownik zadał sobie pytanie "czy w moim systemie IT wykorzystywany jest taki sprzęt?". Jeżeli tak, to prezentowane kalkulacje są prawdopodobnie bardzo zbliżone do rzeczywistości.

Podobnie jest w przypadku AMD, która nie tylko walczy o nowych klientów, ale musi konkurować z Intelem, a przy wyrównanym poziomie wydajności cena może być dodatkowym ważnym argumentem. Firma wprowadziła w marcu br. serię serwerowych układów Opteron 6000 (Magny-Cours), a pod koniec czerwca procesory Opteron 4000.

Aaaby sprzedać serwer
Przeznaczone dla systemów 2- lub 4-procesorowych, Opteron 6000 są dostępne w wersjach wyposażonych w 8 lub 12 zintegrowanych rdzeni CPU i pod tym względem wyprzedzają procesory Intela i IBM (Xeon 5600 i Power 7 mają maks. 8 zintegrowanych jednostek CPU). Jednak tym, co najbardziej zwraca uwagę, jest zaprojektowanie tych układów do pracy - zarówno w serwerach 2- jak i 4-procesorowych. Dotychczas komputery klasy podstawowej umożliwiały instalację maksymalnie dwóch procesorów, a systemy 4-procesorowe zaliczały się do sprzętu średniej klasy, którego ceny były istotnie wyższe. Przedstawiciele AMD podkreślają, że platforma Opteron 6000 ma zniwelować ten skok cenowy, przyczyniając się do znacznie szerszej niż dotąd popularyzacji zastosowań serwerów 4-procesorowych.


TOP 200