10 największych błędów biznesowych branży IT

8. Napster i inni

Różnego rodzaju serwisy muzyczne od lat cieszą się dużą popularnością - zwłaszcza te, które w bardziej lub mniej legalny sposób pozwalają na słuchanie do konkretnego rodzaju muzyki. Dziś przykładem udanego internetowego serwisu muzycznego jest m.in. spersonalizowane radio internetowe Pandora wraz z systemem rekomendacji muzycznych. W przeszłości serwisem takim był z pewnością Napster.

Serwis, który powstał dekadę temu jako jeden z pierwszych pozwalał na wymianę utworów muzycznych bezpośrednio pomiędzy użytkownikami. Rosnąca popularność Napstera stała się przyczyną szybkiej reakcji całego niemal przemysłu fonograficznego. Operator serwisu Napster został pozwany m.in. za łamanie postanowień licencyjnych utworów dystrybuowanych za jego pośrednictwem. Domagano się m.in. wysokich odszkodowań i komercjalizacji serwisu.

Niepoważnie traktowano jednak propozycję ówczesnego szefa firmy Napster. Już w 2001 roku Hank Barry chciał bowiem, żeby serwis działał na zasadach zbliżonych do sposobu funkcjonowania klasycznych stacji radiowych. Płacąc tantiemy nie od pojedynczego pobranego utworu, ale według umów analogicznych jak w przypadku nadawców radiowych Napster mógłby m.in. znacznie rozbudować bazę plików muzycznych. Ggdyby wytwórnie fonograficzne wcześniej doszły do porozumienia z firmami takimi jak Napster, MP3.com to nawiązując współpracę, która pozwoliłaby m.in. na pokrycie należnych autorom utworów tantiem najprawdopodobniej zyskałyby znacznie większy niż dzisiaj wpływ na rynek muzyki cyfrowej. Organizacja Recording Industry Association of America (RIAA) zapewne miałaby również mniej pracy w związku z nielegalnym pobieraniem utworów muzycznych za pośrednictwem Internetu.

Zobacz również:

  • Trendy technologiczne 2024 według AWS

9. Skomercjalizować największy darmowy serwis ogłoszeniowy

Amerykański serwis Craiglist.org to największy na świecie bezpłatny portal ogłoszeniowy. Wzrost jego popularności przyczynił się po części m.in. do spadku obrotów z tytułu sprzedaży drobnych ogłoszeń w prasie drukowanej. W zeszłym roku zależności od regionu i tytułu liczba takich ogłoszeń w amerykańskich gazetach spadła o 40 do 70 proc.

W tym samym okresie ruch na amerykańskich stronach z ogłoszeniami drobnymi zwiększył się niemal dwukrotnie. Korzysta na tym przede wszystkim serwis ogłoszeniowy Craigslist. Stale spadają za to przychody z komercyjnych ogłoszeń tego typu w druku. Gdyby w przeszłości któraś z największych firm działających w sektorze reklam internetowych lub konsorcjum złożone z amerykańskich wydawców prasy skłoniło Craiga Newmarka, twórcę serwisu Craigslist do jego komercjalizacji zmieniłaby się nie tylko sytuacja w klasycznej prasie. Dziś liczba serwisów naśladujących Craigslist jest zbyt duża, aby jego komercjalizacja miała sens.


TOP 200