Walka polityczna czy terroryzm?

Tomasz R. Aleksandrowicz, Centrum Badań nad Terroryzmem Collegium Civitas

"Przenoszenie pojęć ze świata rzeczywistego do cyberprzestrzeni jest zawodne. Przeważnie nie mamy do czynienia z cyberterroryzmem, jest to raczej walka informacyjna. Jeśli przypomnimy sobie wydarzenia sprzed tygodnia, to czym się taka demonstracja różni od przyjazdu górników na dużą, zorganizowaną demonstrację do Warszawy? Tam zablokowano ulice, a tutaj serwery".

Paweł Chomentowski, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego

"Patrząc z punktu widzenia prawa, terroryzmem jest przestępstwo z artykułu 115 par. 20 Kodeksu karnego. Prawo określa, kiedy mamy do czynienia z przestępstwem o charakterze terrorystycznym i nie ma znaczenia, czy jest to broń, czy internet. Ważne są cele - czy jest to chęć zastraszenia wielu osób, czy zmiana działania władzy, niepokój społeczny".

Piotr Kijewski, NASK/CERT

"Obserwowaliśmy różne kanały ataku na strony rządowe, od Twittera aż do IRC, gdzie odbywała się debata nad kolejnymi celami. Trzon grupy miał agendę, wiedział, przeciw czemu protestuje i dysponował umiejętnościami. Były osoby dysponujące botnetami liczonymi w tysiącach maszyn, ale było bardzo wiele aktywistów, którzy po prostu się dołączyli, bo widzieli efekt działań".

Krzysztof Liedel, Biuro Bezpieczeństwa Narodowego

Każda jednostka musi policzyć, ile kosztuje bezpieczeństwo, a jakie będą straty w przypadku krachu, po przełamaniu zabezpieczeń. Mówimy tu nie tylko o ludziach. To muszą być rozwiązania systemowe, prawne, organizacyjne i ludzkie. Wszystkie wspomniane elementy muszą się złożyć w całość. Jednym ze składników są służby państwowe oraz czynnik prywatny. Każdy z tych elementów musi być tak dobry, jak to tylko możliwe. Najlepiej - doskonały".

Mirosław Maj, Fundacja Bezpieczna Cyberprzestrzeń

"Zaufanie do państwa w dziedzinie ochrony cyberprzestrzeni jest dzisiaj zerowe. Przykłady hasła <<admin1>> czy naklejki na laptopie premiera pokazują to dobitnie. Internetowe strony rządowe muszą być stale dostępne, bo właśnie tworzą zaufanie do państwa. Ataki się powtórzą, gdy nikt nie zauważy i należycie nie doceni zainteresowania ochroną".

Michał Młotek, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego

Każda organizacja, każdy podmiot powinien mieć własnych ludzi do spraw bezpieczeństwa, w danej jednostce powinien być zespół zarządzany, na przykład według norm ISO. W praktyce nie ma odpowiedzialności w rękach pojedynczej osoby, ale jest wielka grupa ludzi współpracujących ze sobą, przy czym występują tu zarówno podmioty publiczne, jak i komercyjne. Są opracowane ramy prawne, określone ustawą o infrastrukturze krytycznej".

Piotr Rutkowski, Fundacja Instytut Mikromakro

"Cała dyskusja wokół ACTA rozgrywa się w sferze niezadowolenia społeczeństwa ze sposobu komunikacji w procesie legislacyjnym. Musi być stworzona platforma komunikacji, która pozwoli przyglądać się działaniom rządu i współuczestniczyć w tych pracach. Jeśli ktoś chciał ośmieszyć rząd, to cel osiągnął, bo od dwóch tygodni dwóch ministrów zajmuje się teraz tylko tym, porzuciwszy inne zadania".


TOP 200