To wybór świadomy. Jako największa firma IT chcemy uzyskać spójność w działaniu i zarazem posiadać spójny przekaz z nimi związany. Działania te mają źródło w przekonaniu o globalnym, obywatelskim wymiarze istnienia naszej korporacji. W pierwszym rzędzie, w wypadku polskiego oddziału, przejawia się to we wspomaganiu biznesu w rozsądniejszym, oszczędniejszym gospodarowaniu zasobami.

Jest to możliwe poprzez oferowanie rozwiązań energooszczędnych i zużywających mniej materiałów eksploatacyjnych z jednej strony, a z drugiej zbudowanych przy wykorzystaniu takich właśnie, energo- i materiałooszczędnych technologii" - mówi Piotr Mękarski, kierownik ds. ochrony środowiska HP Polska.

Najczęściej jednak CSR jest organizacyjnie związany z działem PR firmy. Tak jest w Comarchu. "CSR jest elementem strategii PR, cały dział Public Relations planuje i zajmuje się jej realizacją. PR w działaniach w zakresie CSR ściśle współpracuje z zarządem, który podejmuje najbardziej newralgiczne decyzje dotyczące zaangażowania społecznego firmy" - mówi Magdalena Grochala rzecznik Comarchu. Rodzi to pytanie na ile strategiczne, a na ile taktyczne, doraźne znaczenie ma koncepcja społecznej odpowiedzialności w firmie.

Wiem, czego chcę!

W opinii części analityków i specjalistów, wyznacznikiem dojrzałości koncepcji CSR w firmie może być zestaw definiowanych korzyści, a także sam sposób informowania o tym. Wyżej cenione jest powiązanie tych korzyści ze strategicznymi założeniami biznesowymi oraz jasne formułowanie własnych oczekiwań i możliwości. Na przeciwległym biegunie są deklaracje o chęci czynienia dobra i zarazem niechęci do pomiarów własnych dokonań w tym względzie. Z reguły wzbudza to niechęć odbiorców, rodzi bowiem nieufność i niewiarę w szczere zaangażowanie firmy. "Nie jesteśmy odpowiedzialni społecznie, ponieważ «tak wypada» i jest na to presja otoczenia. Nasze działania są podyktowane strategicznym myśleniem firmy. Od wielu lat ok. 200 studentów kierunków IT odbywa u nas staże letnie. Dajemy duże możliwości młodym ludziom, jednocześnie szukając najlepszych specjalistów. Wspieranie nauki dla nas, jako firmy wywodzącej się ze środowiska akademickiego, jest też ważnym elementem strategii biznesowej" - mówi Magdalena Grochala.

Jeszcze szerzej korzyści definiują korporacje międzynarodowe. "Narasta przekonanie, że biznes powinien angażować się w rozwiązywanie zagadnień społecznych, przyjmować rolę korporacyjnego obywatela świata. Wychodzimy im naprzeciw. Zarazem liczymy jednak na umocnienie naszej reputacji, jako firmy odpowiedzialnej społecznie. Nie chcemy strywializować tej kwestii, dlatego stosunek nakładów na działania do nakładów na komunikacje o nich wynosi u nas 9 do 1. Dostrzegamy potrzebę łączenia CSR z mechanizmami rynkowymi, kreowania, a potem wypełniania oczekiwań konsumentów odnośnie norm społecznych czy ekologicznych. Inna grupa korzyści dotyczy zaangażowania pracowników i naszego wizerunku w ich oczach. Im wyżej pracownik ceni sobie pracę, docenia sens i wartość jaką poprzez nią wnosi w otaczający świat, tym lepszym jest pracownikiem" - konkluduje Marek Kosycarz.