Palący problem

Nawet 80% aplikacji stosowanych w banku może dotknąć konieczność dostosowania w związku z wprowadzeniem wspólnej waluty. Banki słowackie korzystają średnio z 80-150 aplikacji, w Polsce liczba ta jest zapewne wyższa. Mojomir Kriska radzi, aby zapewnić dodatkowy sprzęt, na którym będą testowane zmiany w systemach IT. Można go kupić, wypożyczyć lub wynająć. Trzeba też określić sposób podejścia do testowania. "Wykorzystaliśmy wszystkie trzy modele - manualny, automatyczny oraz pozostawienie tego firmie zewnętrznej. Pierwszy z nich zastosowaliśmy, gdy testowaliśmy systemy zasilane wrażliwymi danymi klientów. Outsourcować można zaś testy funkcjonalne i wydajnościowe. Testować należy systemy zarówno z aktualną, jak i datą po wprowadzeniu euro" - mówi.

Zmian w aplikacjach należy dokonywać przy ścisłej współpracy użytkowników i działu IT. "To bowiem użytkownicy, np. szef departamentu skarbu, mają powiedzieć jakich zmian oczekują w związku z wprowadzeniem euro, a nie uważać, że IT powinien sam rozwiązać wszystkie problemy i zagwarantować sprawne działanie systemu po migracji" - mówi Mojomir Kriska. Niezwykle ważne w projekcie w OPT Banka Slovensko było dokumentowanie zmian i wymogów stawianych przed działem IT, całej części związanej z rozwojem oprogramowania, jego wdrożeniem i testowaniem, akceptacjami i wprowadzaniem kolejnych aplikacji do "produkcji".

Szef projektu euro w OPT Banka Slovensko zwraca też uwagę na kilka ważnych kwestii, które trzeba uwzględnić przygotowując się do projektu migracji do euro. Przede wszystkim harmonogramy wdrożenia należy zgrać z urlopami kluczowych osób w banku, a także uwzględnić możliwość ich zachorowania. "W OPT Banka wyposażyliśmy je w komputery przenośne z bezprzewodowym dostępem do Internetu. Zdarzyło się bowiem kiedyś, że jedna z kluczowych osób złamała nogę i przez parę tygodni nie mogła pojawiać się w pracy. Niby banalny problem, ale warto się zabezpieczyć" - opowiada.

Innym problemem jest przygotowanie sieci bankomatów do wydawania po północy 1 stycznia 2012 r. banknotów w euro, a nie w złotówkach. OPT Banka Slovensko szybko zrezygnowało z wynajmowania rzeszy ochroniarzy, którzy jednocześnie w całej Słowacji wymieniliby kasetki z koronami słowackimi na te, zawierające euro. "Zwiększyliśmy po prostu ich liczbę dodając te ze wspólną walutą, a o północy dokonaliśmy jedynie uaktualnienia oprogramowania, aby system wydawał euro, a nie korony. Żaden bank nie dysponuje tak dużą liczbą osób, aby w ciągu kilku minut o północy wymienić stare kasetki na nowe we wszystkich 200, 400 czy 500 bankomatach" - konkluduje Mojomir Kriska.

Wyzwania i szanse

Wprowadzenie wspólnej waluty to nie tylko koszty projektów IT i utraconych korzyści z transakcji walutowych. To także szansa dla banków na dodatkowe przychody, które można osiągnąć - jak na Słowacji - oferując nowe produkty, przekonując osoby trzymające korony w domu do założenia konta i wpłacenia ich na nie przed wprowadzeniem euro, czy (wiele osób będzie zapewne obawiać się wzrostu cen nieruchomości po 1 stycznia 2012 r.) przekonać ich do zaciągania kredytów hipotecznych.

Wyzwania w związku z wprowadzeniem euro:

- wymiana na euro i wycofanie lokalnej waluty,

- przygotowanie się do pojawienia się w obiegu większej liczby monet (10 zł to obecnie 2 euro i 27 eurocentów)

- podwójne walutowanie w okresie przejściowym,

- dostosowanie systemów informatycznych,

- zachowanie ciągłości umów z klientami (zmienią się ich warunki, np. waluta i oprocentowanie udzielonych kredytów, prowizje czy limity wypłat z bankomatów),

- przygotowanie się na mniejsze wpływy z transakcji walutowych, zagranicznych przelewów i prowadzenia rachunków walutowych.


TOP 200