Palący problem

Jeśli mamy przyjąć euro w 2012 r., pół roku wcześniej muszą być gotowe systemy IT. O projektach ich dostosowania trzeba myśleć już teraz.

Wprowadzenie euro to jedno z najważniejszych wyzwań dla sektora bankowego w Polsce. Pierwszym etapem wprowadzenia unijnej waluty będzie wejście złotego do mechanizmu ERM2, w którym będziemy przebywać ok. dwóch lat, być może stanie się tak już w przyszłym roku. W tym okresie można jeszcze korygować kurs konwersji złoty/euro, jak zrobiła to Słowacja. Kolejny etap to techniczne przygotowanie do wprowadzenia euro i przejścia na nową walutę. Wówczas też zostanie ustalony kurs konwersji, a ceny będą podawane w dwóch walutach.

Kiedy do strefy euro?

80%

nawet tyle aplikacji stosowanych w banku może dotknąć konieczność dostosowania w związku z migracją do euro

Zgodnie z założeniami rządu miałoby to nastąpić pół roku przed wprowadzeniem euro w Polsce, czyli 1 czerwca 2011 r. "Nie wiadomo jednak, jak na nasze plany wpłynie światowe spowolnienie gospodarcze. Mniejsze dochody z podatków - głównie VAT - powodują, że coraz trudniej jest nam spełnić wymóg fiskalny wejścia do ERM2" - mówił Ludwik Kotecki, podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów podczas konferencji firmy Sygnity "Polska w strefie walutowej euro - szanse, możliwości, zagrożenia".

Niemniej już dziś w resorcie finansów powstaje osiem zespołów pracujących nad wprowadzeniem euro do Polski. Wśród nich znajdzie się także - specjalnie wyodrębniony - zespół ds. IT, który będzie "spinał" prace wszystkich pozostałych. Planowane zmiany będą musiały bowiem zostać odzwierciedlone w systemach IT polskich instytucji, banków i przedsiębiorstw. Powstają też stosowne projekty ustaw. Jeśli bowiem miałby być utrzymany termin rządu, to - biorąc pod uwagę doświadczenia Słowacji - już z końcem 2009 r. należałoby myśleć o budżetach na projekty związane z wprowadzeniem nowej waluty. Słowackie banki zaczęły się interesować tym tematem nawet dwa lata przed wprowadzeniem euro.

"Koszty transformacji systemów będą dość istotne dla polskiego sektora finansowego. Obejmą one nie tylko wydatki ponoszone na zmianę oprogramowania, ale także na modernizację systemów IT, odpowiednie szkolenia związane m.in. z rozpoznawaniem przez pracowników nowych banknotów i monet, czy wymianę zliczarek do pieniędzy i modernizację sieci bankomatów" - mówi Remigiusz Kaszubski ze Związku Banków Polskich. Jego zdaniem, działania te trzeba przeprowadzić szybko i sprawnie, aby zmniejszyć - i tak już duże dla banków - koszty związane np. z utraconymi, szacowanymi na 2,1 mld zł dochodami z operacji walutowych. "Aby tego dokonać, należy doprowadzić do ścisłej współpracy sektora bankowego, teleinformatycznego i rządu" - postuluje Remigiusz Kaszubski.

Scenariusz migracji

Jak mówi Mojomir Kriska, szef projektu wprowadzenia euro w OPT Banka Slovensko, potrzebne jest przygotowanie narodowego planu konwersji, a przy jego stworzeniu współpraca rządu, NBP, Związku Banków Polskich i samych instytucji finansowych. "Sektor finansowy będzie najbardziej zaangażowany w projekt, jego bowiem w największym stopniu on go obejmie. Wszystkie obszary działania banków zostaną dotknięte migracją do euro, a systemy IT są ich istotnym elementem. Sponsorem projektu powinien zostać więc prezes banku i do niego bezpośrednio raportowane powinny być postępy prac" - stwierdza.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200