Dwa małe "a" i duże zmiany
- 11.11.2010
Doświadczony czytelnik może w tym miejscu powiedzieć: “wszystkie te definicje to po prostu dobrze znane od lat elementy systemu IT: sprzęt, oprogramowanie middleware i aplikacje, tylko inaczej nazwane". I w znacznym stopniu będzie miał rację, jeśli pominąć subtelne różnice między współczesnymi platformami i oprogramowaniem middleware. Jest jednak jeden element istotnie odróżniający starą koncepcję "warstwy sprzętowej" od współczesnej definicji "infrastruktury" - wirtualizacja.
Wśród specjalistów zajmujących się systemami cloud computing panuje obecnie dość zgodna opinia, że rozwiązania wirtualizacyjne należy obecnie traktować jako element warstwy sprzętowej, bo są one integralnie związane z mechanizmami zarządzania i udostępniania fizycznych zasobów systemu IT. Linię podziału między warstwą wirtualizacyjną (np. hypervisorem) a systemem operacyjnym można dość precyzyjnie określić, przyjmując, że maszyna wirtualna bez systemu operacyjnego jest elementem należącym do warstwy sprzętowej.
Zobacz również:
- Cisco wzmacnia bezpieczeństwo dwóch platform sieciowych
- Wyjaśniamy czym jest SD-WAN i jakie są zalety tego rozwiązania
- Apple po 16 latach może zmienić kultowy element iPhone'a
Oczywiście trzeba pamiętać, że wirtualizacja nie jest technologią wykorzystywaną w każdym systemie PaaS lub SaaS - przykładem może być Google App Engine. W takich przypadkach, linia podziału między infrastrukturą a platformą jest taka sama, jak między warstwą sprzętową a warstwą systemu operacyjnego.
Można też zwrócić uwagę, że w modelu SPI pojawia się warstwa sieci komunikacyjnej “interconnecting network", która wydaje się bezpośrednio łaczyć warstwę aplikacyjną z urządzeniami klienckimi.
W praktyce wygląda to oczywiście inaczej. Ruch generowany przez aplikacje jest kierowany do sprzętowo-programowej warstwy sieciowej zawierającej odpowiednie zapory, a dopiero później trafia do urządzeń klienckich.
Z logicznego punktu widzenia wydaje się jednak, że prezentując architekturę cloud computing w formie stosu, umieszczenie warstwy klienckiej na jego szczycie jest bardziej zrozumiałe i klarowne, niż na przykład wprowadzenie jej jako dodatkowego elementu, gdzieś z boku.
Usługi zmieniają rynek IT
Popularyzacja modeli usługowych to wyzwanie dla producentów sprzętu, oprogramowania systemowego i middleware. Muszą oni modyfikować swoją ofertę i strategie biznesowe, bo odbiorcami produktów przestaną być firmy przemysłowe, finansowe, instytucje rządowe itp., a staną się firmy IT oferujące użytkownikom końcowym swoje usługi.
Podobnie jest z producentami aplikacji, którzy muszą zmienić swoją politykę biznesową, odchodząc od tradycyjnych modeli sprzedaży licencji.
Model usługowy cloud computing wykorzystuje najnowsze osiągnięcia technik IT i telekomunikacyjnych, ale łączy je z ideami i modelami biznesowymi, które pojawiły się i funkcjonowały przez ostatnie przynajmniej 40 lat.