Stosunkowo tanim kosztem można rozbudować możliwości multimedialne komputera i osiągnąć wzrost wydajności rzędu kilkudziesięciu proc. Kilkuletni sprzęt wyposażony w dodatkowe możliwości sprzęt może z powodzeniem służyć kilka lat choćby jako domowe centrum multimedialne.

Maksymalna wysokość wkładu finansowego w rozbudowę możliwości starego sprzętu może kilkukrotnie przekraczać koszt zakupu nowej, bardziej wydajnej i wyposażonej w nowsze rozwiązania, jednostki centralnej. W dodatku zamkniętej w niewielkiej i bardziej estetycznej obudowie. Jednak przy założeniu, że nowy-stary komputer nie będzie służył za centrum rozrywki dla pasjonata nowych gier komputerowych możliwe jest zwiększenie jego możliwości nawet o jedną trzecią za kwotę mniejszą niż koszt zakupu mniej wydajnego komputera przenośnego klasy netbook. Być może przed zezłomowaniem kilkuletniego sprzętu warto rozważyć taką opcję - tym bardziej, że kolejne etapy rozbudowy stacjonarnego komputera można realizować niezależnie od siebie.

Do oceny zmian w wydajności konfiguracji testowej wykorzystano oprogramowanie PerformanceTest firmy Passmark. W pierwotnej konfiguracji czteroletni komputer Dell Dimension 8300 osiągnął wynik 291,1 punkta. To wartość zbliżona do wyników osiąganych przez obecne komputery klasy netbook. Średni pobór mocy wyniósł 120W. Średni czas startu systemu operacyjnego - 4 minuty.

Po pierwsze zasilacz

Koszt: 100 zł

Rozbudowę leciwego komputera warto zacząć od ogólnych porządków we wnętrzu obudowy. Szczególną uwagę wypada zwrócić na jednostkę zasilającą, która najprawdopodobniej będzie musiała wytrzymać dodatkowe obciążenie m.in. w przypadkach skrajnie wymagających gier. I chociaż kilka lat temu w nowych komputerach montowano zasilacze o mocy co najmniej 250W, to z czasem efektywność prądowa wielu zasilaczy spada, a to grozi m.in. problemami ze stabilnością sprzętu oraz stwarza potencjalne ryzyko poważniejszej awarii.