1500 firm z kasy na wsparcie innowacji

Plany a rzeczywistość

Powstaje pytanie, ile z firm dofinansowanych przez PARP przedstawia sobą jakąś wartość i dlaczego tak niewiele próbuje myśleć w kategoriach globalnych? Jeśli w wyniku podpisanych umów powstało zaledwie 3500 miejsc pracy, to znaczy, że wsparliśmy głównie spółki jednoosobowe.

Krzysztof Kowalczyk, właściciel firmy doradczej Ubik Business Consulting i funduszu Gamma Rebels

Wiceminister gospodarki Dariusz Bogdan zaoponował przeciwko takiej ocenie programów wsparcia technologicznej przedsiębiorczości. "Mówimy o programach, które planowane były w roku 2006. Zależało nam wówczas na tym, aby włożyć w rynek gospodarki elektronicznej nieco pieniędzy i pobudzić przedsiębiorców do działania. Fundusze VC nie myślały wówczas o minimalnych nawet inwestycjach. Dziś dojrzałość rynku jest zupełnie inna i inaczej planowalibyśmy interwencję. Pewnie w wielu miejscach pobłądziliśmy, ale czy można było nie pobłądzić?" - pytał retorycznie Dariusz Bogdan. Wsparła go Aleksandra Eneje, współzałożycielka firmy Mergers Net i beneficjentka programu 8.1, przypominając, że kilka lat temu na rynku nie było funduszy zainteresowanych wspieraniem firm na wczesnym etapie.

Tworząc programy wsparcia w roku 2006 zależało nam na tym, aby włożyć w rynek gospodarki elektronicznej nieco pieniędzy i pobudzić przedsiębiorców do działania. Fundusze VC nie myślały wówczas o minimalnych nawet inwestycjach. Dziś dojrzałość rynku jest inna i inaczej planowalibyśmy interwencję.

Dariusz Bogdan, wiceminister gospodarki

Prezes PARP przypomniała, że w trakcie programów robiona była ewaluacja systemu wsparcia, na podstawie której dokonano modyfikacji kryteriów oceny wniosków i założeń, aby w większym stopniu wspierać innowacyjność. "Programy <<ósemkowe>> są programami interwencji publicznej, która zadziałała tam, gdzie rynku finansowania po prostu nie było. Nadal fundusze venture capital inwestują stosunkowo niewiele w małe firmy technologiczne" - zauważyła Bożena Lublińska-Kasprzak. "Programy publiczne mają inne cele niż działania prywatnych inwestorów: tworzenie nowych miejsc pracy, aktywizację młodych ludzi, uruchomienie określonego rynku. Nie należy zapominać też o efektywności wykorzystania środków publicznych, ale nie należy tracić z pola widzenia celów społecznych" - dodała.

Wymierne korzyści ze wsparcia

"W działalności biznesowej opieramy się na twardych wskaźnikach efektywności wykorzystania zasobów, ale ważna jest również sfera korzyści niemierzalnych, których nie da się ocenić ilościowo, ale wiadomo, że są. W wyniku działań ósemkowych sporo osób zainteresowało się przedsiębiorczością i informatyką, przybyło nam programistów, powstała grupa osób zainteresowanych tymi tematami" - przypomniał Piotr Wieczorek, menedżer w Ernst & Young Business Advisory Poland.


TOP 200