Dziewięć kręgów piekielnych

  • Marcin Marciniak,

Dziewiąty krąg piekieł - Zdrada

Opis: Oblodzone wysypisko śmieci, wypełnione straconymi duszami, które desperacko chwytają za noże.

Ludzie, których tu można spotkać: Malkontenccy pracownicy, firmowi rywale oraz każdy z pasjonatów, żywiący ogólną i silną niechęć.

Zazdrość, podgryzanie, podstępy i sabotaż występują w świecie IT rzadko, ale niosą poważne skutki. Standardowym przypadkiem jest podbieranie zadań komu innemu i realizowanie ich w taki sposób, by dyskredytować innego pracownika. Zazwyczaj ofiara orientuje się zbyt późno, by zdążyć naprawić szkody, chociaż co bardziej zapobiegliwi mają w swoim arsenale archiwum wysyłanych informacji i zasobów.

Metoda ucieczki: Warto mieć dobrego menedżera po swojej stronie. Należy przechowywać e-maile, które załącza się szefowi na kopii. Jeśli widać podstęp innej osoby, należy dokonać konfrontacji telefonicznie lub osobiście, ale nigdy pocztą elektroniczną. Mali ludzie z wielkim ego działają jak giganci via e-mail, gdyż nie muszą stawić czoła innej osobie. Konfrontację najlepiej przeprowadzać osobiście w obecności szefa

Na podstawie IT inferno: The nine circles of IT hell, Dan Tynan, 2011-10-03

Przykłady z piekła rodem

Pierwszy krąg: Bill Roth, wiceprezes do spraw zarządzania danymi w firmie LogLogic, opowiada: "Oracle twierdzi, że przyczyną jest system operacyjny firmy Red Hat, podczas gdy Red Hat winą obarcza Oracle. Tymczasem przyczyną jest złe wsparcie techniczne po obu stronach".

Michael Kaiser-Nyman, prezes firmy Impact Dialing, wspomina o pracy w organizacji non profit, która musiała korzystać z fatalnego oprogramowania dostarczonego przez zewnętrznego dostawcę: "Program uruchamiał się w nieskończoność, działał tylko z Internet Explorerem, wysypywał się kilka razy dziennie i był bardzo trudny w użytkowaniu. Gorsza od niego była tylko wiadomość, że tuż przed moim przyjściem podpisano z jego twórcami kontrakt na pięć lat wsparcia technicznego. Miałem ochotę skrócić o głowę osobę, która to podpisała".

Piąty krąg: Larry Roshfeld, dyrektor działu w firmie Sonatype, mówi, że jego dział pracował nad specjalizowanym oprogramowaniem dla dużej instytucji finansowej. Gdy dział prawny tej instytucji przeanalizował kod programu, stwierdził, że występują tam setki konfliktów prawnych spowodowanych patentami, a usunięcie problematycznych fragmentów kodu będzie trwało tygodniami. Odpowiedzią działu bankowego był krzyk oznajmujący, że musi mieć aplikację natychmiast. Głośna odpowiedź działu prawnego informowała, że nic nie zostanie wydane, dopóki nie rozwiąże się problemów z patentami i licencjami. Kłótnia była energiczna i trwa ona nadal. Podobny przypadek dotyczył opóźnienia w dostarczeniu oprogramowania, co powodowało wściekłość dyrekcji ujawnianą podczas narad.

Szósty krąg: David O’Berry, inżynier w firmie McAfee współpracujący z niezależną organizacją standaryzacji Trusted Computing Group, mówi: "Ludzie, którzy używają oprogramowania własnościowego twierdzą, że open source jest herezją, podczas gdy to samo twierdzą miłośnicy swobodnego oprogramowania. Tymczasem realia biznesowe wymagają wykorzystania obu modeli rozwoju aplikacji i systemów, by rozwiązać problemy IT w dzisiejszych firmach".

Sandra Ordonez, pierwszy dyrektor komunikacji Wikipedii uważa, że pasjonaci stają się często fanatykami z konieczności: "Gdy prowadzi się projekt Wikipedii, która próbuje być dobrą encyklopedią, należy wprowadzić pewne reguły, by taką pozostała. Tymczasem strona jest regularnie atakowana przez ludzi, którzy chcą promować się za jej pomocą. Ataki te sprawiają, że pasjonaci wymuszają reguły coraz ostrzej. Wikipedyści mają opinię osób obsesyjno-kompulsywnych, ale właśnie to jest niezbędne do osiągnięcia sukcesu".