Skutecznej komunikacji pomaga także przekonywujący wizerunek, bo - jak przypomniał Jacek Cholewiński, dziennikarz radiowy i telewizyjny - dobre pierwsze wrażenie robimy w 50% wyglądem, 40% tonem głosu, a tylko 7% treścią naszego przekazu. Rada eksperta: ćwiczyć wystąpienia publiczne, do których należą także nawet kilkuosobowe spotkania. Rejestracja na wideo własnych wystąpień i trening przynosi rezultaty. Dobrze przygotowany CIO może pozytywnie oddziaływać na podlegający mu zespół.

Po drugiej stronie

Interesującą perspektywę na relacje IT z biznesem zyskuje się po zmianie stron. Wojciech Hawajski przez pięć lat odpowiadał za operacje i technologie w Warcie i Kredyt Banku. Od 1 lipca 2010 r. pełni funkcję dyrektora Departamentu Bankowości Elektronicznej w Kredyt Banku. Przejście na drugą stronę było powodowane obserwacją, że istnieją w organizacji obszary, których strona biznesowa nie dostrzegała, a według IT mogły stanowić źródła potencjalnej poprawy dla całej organizacji, jeżeli zostałby odpowiednio doinwestowane. Brak wyraźnego właściciela sprawiał, że leżały odłogiem. Dlatego Wojciech Hawajski sam zdecydował się podjąć to wyzwanie.

Oferta została przyjęta chętnie, co więcej dotychczasowi współpracownicy - zarówno po stronie IT, jak i biznesu - zdecydowali się podążyć za nim, szukając nowych wyzwań, decydując się na zmianę, podjęli wyzwanie, ale jednocześnie ryzyko, bo nowy department ma jasno określone cele biznesowe, w tym sprzedażowe. Pasja i zaangażowanie nie pozwala im popaść w rutynę. Co jest warte odnotowania, takie proaktywne działanie zyskało wyraźne wsparcie i uznanie decydentów. Na nowym, biznesowym stanowisku Wojciech Hawajski zaczął być traktowany przez dział IT - z którego wyszedł - jako orędownik innych inicjatyw. Wykazanie chęci, pasji, inicjatywy zdecydowanie ułatwia wzajemne relacje w organizacji. Stawiając na rozwój, trzeba dobrze wyczuć moment, w którym narasta niebezpieczeństwo utraty chęci do zmian, chęci okopania się na dotychczasowych pozycjach.

Kariera CIO

Z kolei Krzysztof Jaworski dołączył do zarządu spółki DHL Express Poland w lutym 2008 r., gdzie pełni w niej funkcję dyrektora IT w randze członka zarządu (CIO). Dla szefów informatyki, którzy planują obrać podobną ścieżkę kariery poczynił kilka interesujących spostrzeżeń. Oto kilka z nich.

Zarząd to ciało stricte biznesowe, któremu świat IT niekoniecznie musi być bliski. Podczas rekrutacji na członka zarządu ocenione zostały przede wszystkim umiejętności menedżerskie, kompetencje komunikacyjne i nastawienie na klienta, rozumienie jego potrzeb Na ile udane będzie "wejście" dyrektora informatyki w jego skład świadczyć mogą relacje z pozostałymi członkami. Jak ujął to Krzysztof Jaworski, dyrektor IT jest "fajnym gościem" jeżeli członkowie zarządu chcą z nim współpracować, zwracają się do niego o pomoc i radę (nie tylko w obszarze IT), liczą się z jego zdaniem, udzielają mu informacji zwrotnej i wsparcia.

Bardzo istotne będą pierwsze trzy miesiące po objęciu stanowiska w zarządzie. Warto mieć w tym czasie jakieś konkretne osiągnięcie, jak np. rozwiązanie problemu nurtującego kolegów z zarządu, czy zakończenie przeciągającego się wdrożenia. Na pewno w tym czasie powinna też powstać - powiązana z potrzebami biznesu - wizja i plan rozwoju firmy w obszarze IT.

Po pierwszym okresie docierania, trzeba bezdyskusyjnie nadal pracować nad sobą, przyjąć plan rozwoju, aby wspierać postęp kariery m.in. poprzez szkolenia z zakresu miękkich umiejętności. Pogłębiać wiedzę jak jesteśmy postrzegani przez przełożonych i podwładnych. Kolejne sukcesy może przynieść umiejętne i zrozumiałe przedstawienie spraw IT w zależności od "profilu" rozmówcy - CFO, COO.