Można by tak wymieniać w nieskończoność. Natomiast sedno problemu tkwi gdzie indziej. Spróbuj popatrzeć przez chwilę na to wszystko z innej perspektywy! Gdybyś miał możliwość zbudowania idealnej realizacji/współpracy z biznesem od podstaw, w całkowicie nowej firmie, bez przyzwyczajeń, polityki, zaszłości - jakimi założeniami byś się pokierował?

Pierwszym, najbardziej istotnym czynnikiem byłoby zapewne pro-klienckie podejście. Rozpocząłbyś od zbudowania dobrej relacji z Twoimi wewnętrznymi klientami, nauczyłbyś się jak rozumieć ich potrzeby, w jaki sposób zarządzać wymaganiami oraz jak w konstruktywny sposób rozwiązywać spory. Tak spory! Nie czarujmy się, w każdej relacji mają miejsce spory. Sedno sprawy nie tkwi w ich braku lub nie, tylko w tym jak umiejętnie i szybko je rozwiązujemy.

Załóżmy, że zbudowałeś relację z biznesem, wręcz pomagasz biznesowi zrozumieć jego potrzeby - plus dla ciebie. Co jeszcze jest ważne?

Na Twoim miejscu przypilnowałbym, żeby szczególnie w okresie kryzysu skoncentrować się na projektach i zadaniach, które rzeczywiście przynoszą biznesowi korzyści. Do tego potrzebne jest Twoje pełne zaangażowanie, zrozumienie istoty prowadzonego przez Twoją firmę biznesu oraz umiejętne wspieranie Twoich klientów w ograniczaniu założeń projektów do takiego minimum, które przyniesie szybko, w krótkim czasie konkretne, wymierne efekty.

Jeżeli zdobędziesz umiejętności komunikacji i negocjacji pozwalające Ci na skuteczne zarządzanie zakresem wymagań oraz nauczysz się koncentrować prace na zadaniach przynoszących największą korzyść osiągniesz sukces. Tego właśnie Ci życzę.