"Wsiąść do pociągu byle jakiego..."

Ostre hamowanie

Niestety, po bliższym zapoznaniu się z programem zauważyłem kilka niedociągnięć, które nieco wyhamowały mój zapał w ferowaniu wyłącznie pochlebnych opinii na jego temat.

Z punktu widzenia poprawności algorytmu oraz węzłów grafu, jaki stanowi sieć PKP, program działa bezbłędnie. Jako "staremu" kolejarzowi (od dziecka lubiłem bawić się kolejką) brakuje mi przede wszystkim numerów pociągów. Identyfikacja pociągu (np. dla porównania wyników z książkowym rozkładem jazdy) może nastąpić jedynie na podstawie jego czasu odjazdu ze stacji, gdyż numery podane w programie nie mają nic wspólnego z rzeczywistymi numerami stosowanymi przez PKP. Podobnie - znacznie łatwiej posługiwać się nazwami pociągów i chyba po to zostały one wprowadzone. W programie nie ma o tym ani słowa.

Ponadto zbyt uszczegółowiono miasta, rozpisując je nie tylko na stacje, ale i przystanki, co sprawia, że choć poruszanie się wewnątrz aglomeracji z reguły nie sprawia kłopotu, program nie podpowiada, z jakiego dworca odjeżdża dany pociąg. Dla lepszego wyjaśnienia posłużę się przykładem: jeśli chcę znaleźć połączenie między Warszawą a Białymstokiem, to program powinien odnaleźć wszystkie połączenia z różnych stacji w Warszawie i podpowiedzieć, które pociągi odjeżdżają z poszczególnych dworców. W ten sposób można by uniknąć wyszukiwania ich z każdej stacji osobno i unika się sytuacji, kiedy program proponuje jazdę z Warszawy Zachodniej do Koluszek przez Warszawę Wschodnią lub połączenie Warszawy Centralnej z dworcem Śródmieście via Warszawa Wschodnia.

Z tematem tym łączy się także brak schematów węzłów kolejowych, które mniej zorientowanym podróżnym zaoszczędziłyby opisanych wycieczek. Przydatna byłaby także mapa sieci PKP z możliwością powiększenia dowolnego jej fragmentu (np. podobnie jak w komputerowej mapie sieci drogowej opracowanej w warszawskiej firmie NEXT). Pewna kontrola wydaje się tu konieczna, gdyż brak jest jakiejkolwiek możliwości podania priorytetu kryteriów, według których dobierane są połączenia. Podróżnemu może przecież zależeć na minimalnym trwaniu jazdy bez względu na liczbę przesiadek, na minimalnym koszcie podróży, itp. W obecnej wersji nie jest jasne, jakie kryterium zastosowali autorzy, a dodatkowo wychodzą takie "kwiatki", jak propozycja jazdy z Warszawy do Częstochowy przez Sosnowiec (rys. 6 i 7), która matematycznie jest poprawna, choć kłóci się z tzw. "zdrowym rozsądkiem".

Na marginesie

Program Komputerowy Sieciowy Rozkład Jazdy Pociągów PKP z pewnością jest aplikacją, która przydać się może bardzo wielu użytkownikom. Jednakże sukces rynkowy tego typu programów w dużej mierze zależy od sprawności ich dystrybucji. Rozkłady jazdy zmieniają się przecież dwa razy w roku i program musi być dostarczany przed ich wejściem w życie, jeśli miałyby się nim posługiwać np. biura podróży. Czy producent jest w stanie zapewnić takie warunki swoim klientom? Wkrótce zobaczymy.

Po odejściu od kasy (kolejowej) reklamacji nie uwzględnia się!

Na zakończenie chciałbym zacytować jeszcze kilka zdań zaczerpniętych z "Warunków licencji", które stanowią swoiste kuriozum. Otóż "Użytkownikowi zabrania się wykorzystywania programu w niekolejowych ogólnodostępnych punktach informacyjnych bez uzyskania uprzedniej pisemnej zgody Wydawcy". Brzmi to tak, jakby nabywca programu np. DTP musiał wystąpić o pisemną zgodę do producenta na wykonanie nim usługi klientowi. Może więc Komputerowy Sieciowy Rozkład Jazdy Pociągów PKP zamknąć w szafie i w ogóle nie wyjmować!


TOP 200