Własne zmiany, szybsze zmiany

Lepszy Apache

Zmiany wprowadzono również na poziomie infrastruktury portalu. Początkowo korzystano z serwerów WWW iPlanet. Dość szybko zastąpiono je rozwijanym w modelu open source oprogramowaniem Apache. Zmianę tę wymusiły przede wszystkim trudności w komunikacji między serwerami aplikacji BEA a serwerami WWW iPlanet. W efekcie niewłaściwie były wyświetlane obrazki (wynikały z tego śmieszne sytuacje, np. kiedyś na stronach portalu można było obejrzeć zdjęcie przewracającego się austriackiego skoczka narciarskiego Andreasa Goldbergera, a w podpisie przeczytać, że to Janusz Tomaszewski opuszczający gmach sądu).

"Za serwerami open source przemawiał także fakt, że plug-in umożliwiający komunikację pomiędzy BEA a Apache oferuje większą funkcjonalność niż ten przeznaczony dla iPlanet. Z perspektywy możemy stwierdzić, że Apache okazał się wydajniejszy" - mówi Krzysztof Madejski.

Agora zrezygnowała z wykorzystywania serwera proxy Squid, który był umieszczony między systemem do rozkładania obciążenia a serwerami WWW. "Podstawowym powodem była niemożność wykorzystania protokołu HTTP w wersji 1.1. Squid ogranicza się wyłącznie do 1.0, który jest znacznie wolniejszy od następcy" - twierdzą programiści zajmujący się portalem Gazeta.pl. Ponadto proxy utrudniał konfigurację serwerów wirtualnych, a korzyści dotyczące wzrostu bezpieczeństwa związanego z wykorzystaniem proxy nie były na tyle duże, by usprawiedliwić jego wady.

Od momentu powstania Gazety Wyborczej system wspierający proces tworzenia artykułów opiera się na edytorze tekstów Microsoft Word i katalogach stworzonych w Novell NetWare. Z chwilą rozpoczęcia Projektu Internet, czyli budowy portalu Agory przyjęto założenie, że treść na potrzeby Internetu ma być tworzona przez dziennikarzy GW. Firma stanęła zatem przed problemem przygotowania systemu do zarządzania zawartością, który nie zmieniałby przyzwyczajeń pracy dziennikarzy. Podstawę nadal miały stanowić Word i NetWare. Nie udało się znaleźć gotowego rozwiązania, które spełniałoby wszystkie wymagania, dlatego podjęto decyzję o stworzeniu systemu samodzielnie.

W początkowej fazie, kiedy w sieci istniała jedynie strona Gazety Wyborczej, gotowe do publikacji teksty trafiały do katalogu studia graficznego, gdzie po obróbce w aplikacji QuarkXPress były konwertowane do formatu XML i wysyłane do bazy danych. Jednak w portalu miały być publikowane też teksty, które nie znalazły się w wydaniu papierowym. Dlatego niezbędne było opracowanie innej ścieżki publikacji.

Obecnie teksty przygotowywane przez dziennikarzy są zatwierdzane przez redaktorów i oznaczane jako przeznaczone do publikacji w Internecie lub/i wydaniu papierowym poprzez naciśnięcie jednego z dwóch przycisków powiązanych z makrami Visual Basic for Applications, dodanych do Worda.

Po naciśnięciu przycisku "I" (Internet) powstaje plik w formacie XML, natomiast wybranie przycisku "S" (studio graficzne dla wydania papierowego) jest tworzony plik z rozszerzeniem XTG, który umożliwia import do QuarkXPress. Pliki są wysyłane do odpowiednich katalogów, które we wskazanym czasie są przeszukiwane przez bazę danych gazeta.pl. Pliki przeznaczone do publikacji w sieci trafiają do bazy portalu, skąd zgodnie z oznaczeniami o czasie i miejscu publikacji są umieszczane na stronach internetowych. Po publikacji zmiany w tekstach mogą być wprowadzane tylko w formacie XML.

"Docelowo ma zostać wprowadzona jedna ścieżka publikacji dla artykułów przygotowywanych przez dziennikarzy. Teksty będą przechowywane w jednej bazie danych, skąd będą pobierane do portalu i studia graficznego. Na razie nie została ona wprowadzona, ponieważ w razie awarii bazy mogłaby zostać opóźniona lub nawet wstrzymana produkcja gazety papierowej. Czy można sobie wyobrazić, że Gazeta Wyborcza się nie ukaże?" - mówi Hanna Kasprzyk z Agory.

Podstawą funkcjonowania portalu jest serwer aplikacji WebLogic firmy Bea Systems. Wykorzystując narzędzia BEA, programiści Agory wykonali także system banerowy, obsługujący zarządzanie ogłoszeniami na stronach portalu. Agora korzysta z baz danych Oracle 8i.


TOP 200