Wirtualne desktopy bez serwera
- 17.04.2012
Podejście firmy Virtual Computer zakłada eksploatację wirtualizowanych desktopów po stronie klienta, bez korzystania z centralizacji na serwerach.
Zalety:
- intuicyjne zarządzanie
- łatwe wdrażanie maszyn wirtualnych
- lekki i sprawny hypervisor
- rozwiązanie nie wymaga mocnej infrastruktury serwerowej
Wady:
- brak wsparcia dla cienkiego klienta
- koszt
Czy to VDI, czy zwykły desktop?
Najważniejszą różnicą w porównaniu do tradycyjnego desktopu jest wirtualizacja. Środowisko klienta pracuje w maszynie wirtualnej i jest oddzielone od sprzętu przez warstwę tworzoną za pomocą hypervisora. Dzięki temu można jednocześnie uruchamiać wiele instancji różnych systemów operacyjnych, zachowując między nimi pełną izolację, a dział IT nadal utrzymuje kontrolę nad centralnie składowanymi "złotymi obrazami" i polityką bezpieczeństwa. Użyty hypervisor Xen jest powszechnie uznawany za wydajne i bezpieczne rozwiązanie. Podejście zastosowane w oprogramowaniu NxTop Enterprise wykorzystuje model offline VDI, który występuje także w rozwiązaniach firmy Citrix. Pracujący lokalnie na desktopie NxTop Engine zapewnia separację maszyn i wymuszenie centralnie zarządzanych opcji, zaś NxTop Center zarządza tworzeniem maszyn wirtualnych, użytkownikami i uprawnieniami.
Rozwiązanie to wymaga serwera Windows Server 2008 R2 z włączoną rolą Hyper-V - hypervisor Microsoftu jest używany tylko do tworzenia, zarządzania i przypisywania maszyn wirtualnych. NxTop Center instaluje się natywnie, nie jest dostarczane jako maszyna wirtualna. Możliwa jest integracja z Active Directory.
Wymagania techniczne
NxTop Engine wykorzystuje hypervisor pierwszego typu nazywany często "bare metal", oparty na kodzie hypervisora Xen rozwijanego w modelu open source. Do hostowania maszyn wirtualnych wymaga on wsparcia sprzętowej wirtualizacji obecnego we wszystkich procesorach desktopowych firm Intel i AMD karty graficznej firm Intel, Nvidia lub ATI, przy czym minimalna ilość pamięci RAM to 2 GB na pierwszą maszynę wirtualną plus 1 GB na każdą następną.
NxTop wymaga serwera Windows Server 2008R2 z włączoną rolą Hyper-V, w środowisku można hostować systemy od Windows XP do Windows Server 2008R2, ale możliwe jest hostowanie Linuksa, choć opcje zarządzania są ograniczone. Producent twierdzi, że prawie każdy system działający na platformie x86 można tak wdrożyć, ale oficjalne wsparcie jest ograniczone do biznesowych środowisk Microsoft Windows. Koszt licencji sięga 150 USD za desktop.
Od obrazu do maszyny
Jedną z ciekawszych opcji NxTop Engine jest możliwość uruchomienia lekkiej powłoki, która umożliwia włączenie przeglądarki Google Chrome czy klienta usług terminalowych podczas oczekiwania na uruchomienie lub aktualizację właściwej maszyny wirtualnej. Z tych opcji nie korzysta się codziennie, ale mogą być one przydatne dla niecierpliwych użytkowników pragnących skorzystać z aplikacji lub połączyć się z internetem.
Przy wykonywaniu kopii bezpieczeństwa każdego z obrazów do centralnego serwera wysyłane są tylko informacje różnicowe. Dzięki separacji danych użytkownika od obrazu systemu wielu użytkowników może współdzielić ten sam obraz maszyny wirtualnej, dzięki czemu nie ma potrzeby przechowywania wielu kopii desktopów.
Wszystkie maszyny należą do nas
Jednym z najważniejszych zalet NxTop Enterprise jest mechanizm założeń systemowych. Dla każdej maszyny wirtualnej można zdefiniować zestaw polis określających wszystko, od możliwości uruchomienia danego obrazu, aż po ustawienia USB i polis systemowych Windows. Mechanizm umożliwia dokładne określenie założeń blokowania instancji, przechowywania logów Windows, udziałów i katalogu z pobranymi przez użytkownika plikami.