Wielkie rozczarowanie

Dla większości producentów systemów ERP rok 1999 okazał się nie najlepszy. Winą obarczają oni problem roku 2000.

Dla większości producentów systemów ERP rok 1999 okazał się nie najlepszy. Winą obarczają oni problem roku 2000.

Producenci systemów MRP II/ERP wprawdzie spodziewali się, że rok 1999 nie będzie dla nich tak hojny, jak ubiegły, mimo to oczekiwali większej liczby zawartych kontraktów. Błąd roku 2000 - który w zeszłym roku działał na ich korzyść, skłaniając użytkowników do wymiany przestarzałego oprogramowania i zainwestowania w nowe systemy - w tym roku obrócił się przeciwko nim. Na taki stan wpłynęła nie tylko złożoność systemów MRP II/ERP, które trudno wdrożyć w ciągu kilku miesięcy, ale i wysokie nakłady, jakie przedsiębiorstwa musiały ponieść na dostosowanie sprzętu i oprogramowania do roku 2000.

Nowi klienci, nowe moduły

W tym roku znacznie wydłużył się i skomplikował proces sprzedaży, co można przypisać narastaniu symptomów ogólnego regresu w polskiej gospodarce i niepewności inwestorów. Z drugiej jednak strony producenci systemów MRP II/ERP zauważają ożywienie sektorów nie tylko tradycyjnie przodujących w dziedzinie zastosowania technologii informatycznych - finanse, bankowość, ubezpieczenia - ale również przemysłu chemicznego, farmaceutycznego, spożywczego i lekkiego.

Zwiększa się także zakres podpisywanych umów. Jest to trend właściwy dla całego rynku systemów MRP II/ERP. Użytkownicy zainteresowani są już nie tylko modułami produkcyjnymi i finansowo-księgowymi, ale również modułami logistyki, sprzedaży, zarządzania zasobami ludzkimi, jakością, gospodarką materiałową oraz systemami informacji zarządczej. Zwiększają się jednak równocześnie wymagania klientów, którzy oczekują szerokiej znajomości sfery biznesowej.

Przegrani, wygrani

Baan Polska jest jednym z dwóch producentów, którzy podpisali mniej kontraktów niż w ubiegłym roku. Kłopoty holenderskiego producenta w Polsce odzwierciedlają jego słabą ostatnio pozycję na świecie. W tym roku Baan Polska został przejęty przez greckiego producenta oprogramowania - Singular Software, który zapowiada większe zaangażowanie w Polsce.

Nie ma czym się pochwalić również SAP Polska, dla którego rok 1999 oznacza podpisanie 22-26 umów, w porównaniu z 45 w 1998 r. Zdaniem przedstawicieli SAP, mniejsza liczba umów nie spowoduje zmniejszenia przewidywanych na ten rok przychodów. Mniejsza liczba kontraktów ma zostać zrekompensowana rozszerzaniem umów z dotychczasowymi klientami i świadczeniem usług serwisowych.

Największy wzrost liczby podpisanych kontraktów odnotowały firmy sprzedające rozwiązania mniejsze i tym samym łatwiejsze we wdrożeniu.

Liczby to nie wszystko

Warto wspomnieć, że liczba sprzedanych licencji to jedna strona medalu, druga to jakość przeprowadzonych wdrożeń systemów. A ta jest - przynajmniej powinna być - najważniejsza. Wielkość sprzedaży może więc być efektem sprawności poszczególnych działów handlowych, jak też rzeczywistej klasy systemu oraz oferowanego w Polsce wsparcia. Ostatecznie o pozycji poszczególnego systemu w Polsce nie będzie świadczyła tylko wielkość sprzedaży, ale i zadowolenie klientów.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200