Urządzenia linii PD-7000G to rozwiązania firmowe typu pre-standard, opracowane z myślą o instalowaniu w tych środowiskach sieciowych, w których istniejące przełączniki nie zawierają portów obsługujących technologię PoE. Urządzenie PD-7000G jest instalowane między przełącznikiem i urządzeniami sieciowymi, które muszą być zasilane przez miedziane okablowanie UTP . Istotną cechą rozwiązania jest to, że może ono dostarczać urządzeniom sieciowym moc o wielkości aż 32 W.

Trzeba w tym momencie przypomnieć, że standard PoE (802.3af) zakładał, że maks. dostarczana moc może wynosić do 15,4 W, a przygotowywany standard Power over Ethernet Plus wersja 3 przewiduje, że będzie to moc o wielkości 24 W. Propozycja tego standardu została zaakceptowana przez grupę roboczą IEEE 802.3at w kwietniu tego roku (pisaliśmy o tym tutaj). Analitycy przewidują, że standard PoE Plus zostanie zaakceptowany na początku 2009 r.

Niektóre firmy nie czekają na zakończenie prac nad standardem 802.3at i wprowadzają już do swoich ofert przełączniki zawierające porty, które obsługują tę technologię. Przykładem może być firma Foundry, która zaprezentowała takie przełączniki dwa miesiące temu (pisaliśmy o tym tutaj).

PowerDsine oferuje kilka wersji wieloportowych urządzeń PD-7000G. Użytkownicy mają do wyboru rozwiązania zawierające 6, 12 oraz 24 porty. Firma produkuje też jednoportowe urządzenie oznaczone symbolem PD-7001G.

Urządzenie zawierające 24 porty kosztuje 1500 USD. Obsługiwane połączenie sieciowe (oparte na okablowaniu typu Cat5, Cat5e lub Cat6) może mieć długość 200 metrów.

Szereg innych firm przygotowuje się również do wprowadzenia na rynek podobnych rozwiązań, zdolnych dostarczać moc o wielkości ponad 30 W. Jedną z takich firm jest np. Foundry, która pracuje nad modułami PoE Plus obsługującymi taką technologię, które będzie można instalować w przełącznikach linii FastIron.

PowerDsine pracuje już nad rozwiązaniem, które będzie w stanie zasilać urządzenia sieciowe, dostarczając im nawet do 64 W mocy. Prąd będzie wtedy dostarczany za pośrednictwem wszystkich czterech par skrętki, a nie tylko dwóch, jak ma to miejsce obecnie.