Serwer ProLiant 6400 dysponuje wieloma rozwiązaniami zwiększającymi jego dostępność. Można tu na przykład wymienić dwa nadmiarowe zasilacze (możliwość wymiany na gorąco) wraz z układem kontrolującym zasilacze i równoważącym ich obciążenie. Awaria jednego z zasilaczy nie wyłącza serwera z eksploatacji. Wszystkie złącza obsługujące dyski twarde pracują też w trybie „hot plugable” (wymiana na gorąco). Jeśli dodamy do tego szereg funkcji zwiększających dostępność, oferowanych przez kontroler 4200 RAID, to widać, że serwer jest bardzo dobrze przygotowany na różnego rodzaju awarie, które - nawet jeśli wystąpią - nie grożą wyłączeniem systemu. Uwaga ta dotyczy też dwóch wentylatorów odprowadzających z komputera ciepło - każdy z nich można w razie potrzeby wymienić na inny, nie zatrzymując pracy serwera.

Serwer zdobył w kategorii oceny Dodatkowe funkcje i elastyczność pracy 10 punktów, co zawdzięcza głównie trzem rozwiązaniom: 64-bitowym gniazdom PCI obsługującym tryb „hot-swap”, wielu zaawansowanym funkcjom oferowanym przez kontroler 4200 RAID i dużej liczbie złącz na dyski twarde.

Compaq postarał się, aby zarządzanie było silnym punktem tego produktu. Takie rozwiązania jak Compaq Insight Manager, Insight Manager XE (oprogramowanie) i opcjonalna karta Remote Insight Board stawiają do dyspozycji administratora wiele narzędzi, których można użyć do lokalnego i zdalnego zarządzania systemem, wykorzystując do tego celu sieć Web, protokół SNMP lub interfejs Desktop Management Interface (DMI).

Pakiet Compaq Insight Manager monitoruje pracę warstwy sprzętowej systemu i buduje raporty, które mogą być wykorzystywane przez wiele popularnych platform zarządzających komputerami. Pakiet Insight Manager X (Compaq wprowadził ten produkt na rynek w połowie 1999 r.) zawiera zestaw agentów obsługujących różne technologie. Administrator może zainstalować w pamięci serwera określonego agenta, tak aby mógł zarządzać systemem wykorzystując narzędzie oparte na wygodnej dla siebie technologii, takiej jak SNMP, DMI lub HTTP. Agent uruchamia na serwerze oprogramowanie pełniące rolę kompaktowego serwera Web, dzięki czemu administrator może uruchamiać funkcje zarządzające serwerem z dowolnego miejsca w sieci Web (otwierając po prostu przeglądarkę tej sieci). Administrator może też zarządzać serwerem przez Web, lokalnie lub zdalnie, wykorzystując do tego celu swoją własną aplikację - konsolę zarządzania.

Aby użytkownik mógł zarządzać serwerem zdalnie przez modem, Compaq dołącza do produktu oprogramowanie Integrated Remote Console. Producent oferuje też opcjonalne rozwiązanie - Remote Insight Board (kartę zawierającą modem, pozwalającą monitorować pracę serwera zdalnie). Co ważne, karta Remote Insight Board jest dostępna nawet wtedy, gdy serwer ulega uszkodzeniu.

Łatwość obsługi - w tej dziedzinie serwer 6400 zebrał też dużo punktów. Obudowa serwera została tak zaprojektowana, że użytkownik może uzyskać szybko dostęp do każdego elementu systemu. A każdy taki element ma konstrukcję modułową, tak iż jego wymiana nie nastręcza żadnych kłopotów i zabiera dosłownie kilkadziesiąt sekund. Nie trzeba wtedy używać żadnych narzędzi, nie licząc zwykłego śrubokręta po to, aby odkręcić kilka śrub i zdjąć najpierw obudowę serwera.

Podsumowując: serwer ProLiant 6400 (razem z kontrolerem dysków Compaq SmartArray 4200 i zewnętrzną stacją pamięci masowej 4214) oferuje bardzo dużą moc obliczeniową, możliwość elastycznego konfigurowania systemu, zajmując jednocześnie niewiele miejsca. Serwer jest przy tym łatwy w obsłudze i Compaq dołącza do niego wiele narzędzi ułatwiających zadanie zarządzania systemem, tak lokalnie, jak i zdalnie. Jest to bardzo dobry, szybko pracujący serwer, wart ceny, jaką trzeba za niego zapłacić.

<hr>

Metodologia testowania

Aby ocenić wydajność układów CPU i sprawdzić, jak szybko pracuje system, gdy pełni rolę serwera plików, uruchamiano dwa oddzielne testy. Do testowania układów CPU użyto testu porównawczego SQL Professional 2.0 (Bluecurve Dynameasure). Wydajność serwera plików sprawdzano za pomocą testu porównawczego File Professional 2.0 (Bluecurve Dynameasure). Ten drugi test (serwer plików) uruchamiano dwa razy - raz przy pracy pod systemem NT 4.0 i drugi raz pod systemem NetWare 5.0. Test CPU uruchamiano tylko raz (pod systemem NT 4.0), ponieważ benchmark SQL nie jest dostępny w wersji pracującej pod systemem NetWare.

Program testujący serwer plików został tak zaprojektowany, aby sprawdzać wydajność podsystemów biorących udział w zarządzaniu plikami. Test transmituje pliki o długości 12 kB między wszystkimi klientami i serwerem, przy czym transmisja danych odbywa się w trybie dwukierunkowym. Test ten jest uruchamiany sześć razy, a za każdym razem zwiększa się liczba klientów. Najpierw z usług serwera korzysta jeden klient, a następnie 10, 20, 30, 40 i wreszcie 50. Nie oznacza to, że z serwerem komunikuje się jednocześnie 50 fizycznych stacji roboczych. Test symuluje po prostu tylu klientów, co sprowadza się w efekcie

do tego, że serwer jest obciążony w taki sposób, jakby obsługiwał 50 klientów.

Ważne jest też to, że tych 50 symulowanych klientów to nie są typowi klienci korzystający z usług serwera plików, ale najbardziej uciążliwi z możliwych do wyobrażenia. Test został bowiem tak skonfigurowany, że klienci wysyłają kolejne żądania tak szybko, jak tylko możliwe (to jest natychmiast po tym, jak serwer upora się z poprzednim żądaniem). Dlatego jeśli wyniki testu mówią, że serwer plików może świadczyć swoje usługi jednocześnie pewnej liczbie klientów, to można założyć, że w warunkach rzeczywistych będzie on w stanie obsługiwać dużo większą liczbę klientów. Do testowania układów CPU użyto narzędzia Dynameasure SQL. Test ten uruchamia szereg zadań wymagających przetwarzania danych w trybie on-line, zgłaszając serię żądań do bazy danych SQL Server 6.5 (Microsoft). A wiadomo przecież, że zadania takie bardzo obciążają procesory zainstalowane w systemie. Tak jak w przypadku serwera plików, tak i w tym teście liczba symulowanych użytkowników jest sukcesywnie zwiększana - od jednego do 5, 10, 15 i w końcu do 20.

Szybkość komunikowania się serwera z otoczeniem sieciowym sprawdzano za pomocą testu Chariot 2.2 (Ganymede Software), który w odpowiedni sposób obciąża kartę sieciową i obsługujący ją sterownik. Test generuje cztery strumienie pakietów (transmisja w trybie dwukierunkowym), kierując je do serwera odbierającego je za pośrednictwem dwóch interfejsów Fast Ethernet. Każdy strumień pakietów reprezentuje jednego klienta wyposażonego w kartę Fast Ethernet. Połowa strumieni zawiera dane symulujące żądania HTTP GIF (pobieranie grafiki), a druga połowa symuluje żądania HTTP pobierające tekst.

Test Chariot generował wynik określający, z jaką wydajnością pracują elementy komunikujące się z siecią LAN wtedy, gdy zainstalowane w systemie procesory osiągają kres swoich możliwości (100 proc. obciążenia). Ponieważ procesory zatykały się wcześniej niż interfejsy sieciowe, to wyniki podawane przez test dość wiernie odzwierciedlają przepustowość elementów odpowiedzialnych za komunikowanie się z siecią LAN; dobrze zaprojektowany sterownik sieciowy nie obciąża nadmiernie układu CPU i poradzi sobie z większą liczbą pakietów niezależnie od tego, czy układ CPU osiągnął już kres swoich możliwości. Test pracuje 10 minut i jest powtarzany pięć razy (ocena ogólna to średnia tych pięciu przebiegów). Centralnym elementem sprzętowym, obsługującym test, jest przełącznik Fast Ethernet. Zarówno serwer, jak i wszystkie stacje robocze podłączano do oddzielnych portów zainstalowanych w przełączniku.