System Syriusz po ośmiu latach zaczął działać w urzędach pracy

Bezrobotny zgłosi się przez Internet

66 mln zł

wyniósł całkowity koszt projektu zawierającego szkolenia pracowników, rozwój aplikacji, migracje danych i wdrożenia oprogramowania SyriuszStd w Powiatowych Urzędach Pracy

CRZL planuje teraz rozwój informatyzacji urzędów pracy w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki i kolejne projekty, których ma już zrobione studia wykonalności. Jednym z nich jest budowa oprogramowania dziedzinowego dla wojewódzkich urzędów pracy, które wykorzystują szereg mniejszych aplikacji. Nowe oprogramowanie ma wspomóc urzędy wojewódzkie w kierowaniu lokalną polityką rynku pracy. "Planujemy, że projekt WUP-Viator zakończy się jeszcze w 2011 r. Jesteśmy bowiem w przededniu ogłoszenia najkorzystniejszej oferty" - wyjaśnia Łukasz Woźniak. I dodaje, że kolejne projekty dotyczą komunikacji między systemami i są to rozwiązania typu broker, zapewniające synchroniczną wymianę danych pomiędzy wszystkimi elementami systemu informacyjnego. W kwietniu br.Niebawem zostanie też ogłoszony przetarg na budowę hurtowni danych, która - zgodnie z ustaleniami z Głównym Urzędem Statystycznym - ma od 2013 r. stanowić podstawowe źródło danych statystycznych o rynku pracy.

Ostatnim, ale najważniejszym na dzień dzisiejszy elementem informatyzacji urzędów pracy jest budowa narzędzi nowoczesnej komunikacji, które umożliwią np. załatwianie spraw przez Internet. "Dzięki nim bezrobotni będą mogli rejestrować się w urzędach pracy przez Internet, zdalnie umawiać się na wizyty z pośrednikami itp." - podaje przykłady Łukasz Woźniak. "W tle wszystkich tych projektów odbywać się będzie - nie mniej ważny - rozwój infrastruktury" - dodaje. Syriusza czeka też integracja z innymi systemami m.in. systemem do obsługi pomocy społecznej, który jest przedmiotem rozpoczętego właśnie projektu Empatia, za który odpowiada Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej.

Czarne, unijne chmury nad Syriuszem

Mimo zakończonego przed czasem projektu wdrożenia i ambitnych planów rozwoju, Syriusz nie ma ostatnio dobrej prasy. 18 marca w Dzienniku Gazecie Prawnej napisano, że Komisja Europejska chce nałożyć na Polskę dwie kary. Ok. 50 mln zł, które wydaliśmy na informatyzację urzędów pracy oraz zwrot 5 proc. wartości umów podpisanych w ramach pierwszego priorytetu PO KL (ok. 70 mln zł). Podobno raport końcowy z audytu Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki wykazał bowiem nieprawidłowości dotyczące procedur wyłaniania wykonawców. Ministerstwo Rozwoju Regionalnego zaprzecza jednak tym doniesieniom. W oficjalnym piśmie wyjaśnia, że informacja o nałożonych przez KE karach jest nieprawdziwa, a urzędnicy nie omijali procedur przetargowych. MRR tłumaczy też, ze ostatni przetarg, na dostawę i wdrożenie Syriusza, odbył się w trybie z wolnej ręki ze względu na ochronę praw wyłącznych, ponieważ wykonawca posiadał prawa autorskie do wdrażanego produktu.


TOP 200