Świat dotyku: mysz dogorywa, czas na NUI!

Doug Engelbart opracował pierwszą mysz komputerową ponad 40 lat temu. Czy w tym roku zrezygnujemy z - wydawać by się mogło - niezastąpionego urządzenia wskazującego? Prawdopodobnie nie, wiele jednak wskazuje na to, że w niedalekiej przyszłości może to nastąpić. Już w tym roku pojawi się sporo urządzeń obsługiwanych opuszkami palców. Dowiedz się, co szykują producenci. Poznaj interfejs NUI.

W tym roku rynek ma pękać w szwach od produktów obsługiwanych za pomocą dotyku. Również styczniowe targi Consumer Electronics Show 2009 były pełne urządzeń tego typu. Co więcej, pod koniec 2009 lub na początku 2010 r. Microsoft przeprowadzi premierę systemu Windows 7, który ma obsługiwać ekrany dotykowe i technologię multi-touch. W "siódemce" znajdziemy zintegrowany emulator myszy: będziemy mogli obsługiwać cały system przy pomocy dotyku, choć, oczywiście, niezbędny okaże się także odpowiedni ekran. Dowiedz się, jakie produkty trafią na rynek już wkrótce, a jakie są dostępne już teraz. Przygotuj się na "dotykowe" jutro.

Pierwszy był iPhone

Już w latach 80. na rynku pojawiały się sprzęty dotykowe. Komputer HP-150 - to dobry przykład - był jednym z pierwszych komercyjnych produktów, które korzystały z ekranu reagującego na dotyk. Od tego czasu kilka firm próbowało zrewolucjonizować rynek, ale bez powodzenia. W obecnych czasach najbardziej oczywistym prekursorem wydaje się Apple iPhone. - Będziemy używać najlepszego urządzenia wskazującego na świecie. Jest to urządzenie, z jakim wszyscy się urodziliśmy. Nasze palce - w taki sposób Steve Jobs omówił technologię wrażliwą na dotyk, jaką znajdziemy w iPhonie. Miało to miejsce podczas premiery telefonu.

Świat dotyku: mysz dogorywa, czas na NUI!

Apple iPhone: Steve Jobs twierdził, że jego firma opracowała telefon na nowo. I zbytnio się nie mylił.

Obecnie iPhone nadal sprzedaje się jak ciepłe bułeczki, a udziały Apple na rynku smartphone'ów przerosły oczekiwania analityków. Dużą popularnością, zwłaszcza w USA, cieszy się także odtwarzacz iPod Touch, który - w największym skrócie - jest iPhone'em bez funkcjonalności telefonu. Teraz przyszedł już czas na pecety. W bieżącym roku mamy powoli myśleć o wysłaniu myszy na emeryturę. Steve Prentice, analityk Gartnera, powiedział niedawno, że typowa mysz umrze śmiercią naturalną w ciągu 3-5 lat. Zastąpi ją nasze "wrodzone urządzenie wskazujące". Ewolucja interfejsu trwa w najlepsze.

Na rynku zaczynają się pojawiać urządzenia wykorzystujące interfejs NUI (Natural User Interface), który ma w przyszłości wyprzeć znamy wszystkim GUI (Graphical User Interface). NUI ma stworzyć nowe, niedostępne dotąd dla PC możliwości. Dla przykładu, jeśli na ekranie wyświetli się programowa klawiatura, będziemy mogli rozciągać jej wymiary i zamieniać miejscami klawisze, by przygotować najbardziej odpowiadający nam układ, itd. Innymi słowy, zyskamy sposobność wprowadzania zmian niedostępnych dla tradycyjnej klawiatury. Takie zmiany mogą z kolei znacznie wpłynąć na wygodę użytkowania. NUI dadzą początek również innym interfejsom - producenci zaczną eksperymentować z intuicyjnymi metodami obsługi swoich urządzeń, aż w końcu doczekamy się kolejnej przełomowej technologii. Na miarę obecnej myszy.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200