COMPUTERWORLD

Windows 8.1 zyskuje najwięcej

Badania ruchu na stronach WWW przeprowadzane od 20 lat przez firmę Gemius wykazało, że w 2014 roku najpopularniejszym systemem operacyjnym w Polsce pozostawał Windows 7. Za jego pomocą wykonano się niemal połowę wszystkich odsłon. Największy wzrost odnotowały jednak Windows 8.1 i Android. Popularność pierwszego z nich wzrosła z 1,5 proc. (grudzień 2013 roku) do 10,9 proc. (grudzień 2014 roku), a drugiego z 6,7 proc. (grudzień 2013 roku) do 12,8 proc. (grudzień 2014 roku). Największy spadek należy do Windowsa XP. W grudniu 2014 roku za jego pomocą z siecią połączyło się 14,9 proc. internautów. Rok temu w analogicznym okresie było to 26,1 proc. użytkowników sieci. Źródło: W 2014 r. największy wzrost odnotował Windows 8.1

Modularna Java dopiero za rok

Choć jej premierę zapowiadano początkowo na 2014 rok, na modularną Javę musimy poczekać do udostępnienia Javy 9, a więc w 2016 roku. Idea modularnej Javy została zawarta kilka lat temu w inicjatywie Project Jigsaw, wspieranej między innym przez takich dostawców oprogramowania, jak Oracle i IBM. Modularna odmiana oprogramowania w porównaniu ze standardową Javą będzie ma mieć wiele zalet. Aplikacje wykorzystujące ją mają być bardziej zwarte i zajmować dużo mniej miejsca. Dotyczy to zarówno samej długości kodu jak i wielkości pamięci systemowej, jaką aplikacja wykorzystuje po jej uruchomieniu. Nie bez znaczenia jest też fakt, że modularna Java gwarantuje dużo większy poziom bezpieczeństwa. Używający jej deweloperzy nie będą już musieli ładować różnego rodzaju desktopowych elementów czy zestawu narzędziowego Swing GUI, wtedy gdy nie będą one potrzebne. Wspierając technologię Safety-Critical Java, modularna Java znajdzie zastosowanie przy projektowaniu bezpiecznych, pracujących w czasie rzeczywistym, aplikacji. Źródło: Na modularną Javę poczekamy do 2016 roku

Zobacz również:

• Amazon do pracowników: roboty was nie zastąpią

RZECZPOSPOLITA

Starsi internauci nadzieją e-sklepów

Z roku na rok rośnie liczba osób, które robią zakupy w sieci, a szczególnie dotyczy to konsumentów starszych, dotychczas pomijanych w analizach e-commerce. Ta grupa e-konsumentów staje się coraz liczniejsza, co potwierdzają choćby dane sklepu Merlin.pl – w ub. roku aż 13 proc. nowych klientów stanowiły osoby z grup 55-64 oraz 64+. Co szósta transakcja w e-sklepie była wykonywana przez tę grupę klientów. Według danych e-sklepu klienci 55 przeznaczają na zakupy nawet dwa razy więcej czasu niż np. najmłodsi kupujący (18-24). Konsumenci z grup 55-64 i 65+ dokładnie analizują ofertę dostępną w sklepie – porównują ceny, czytają informacje o produkcie, starają się wybrać taki, który faktycznie spełni ich oczekiwania. Tym samym m.in. częściej niż przeciętny klient, decydują się na przejrzenie większej ilości produktów w sklepie.. W badaniu przeprowadzonym przez TNS Polska dla Merlin.pl w listopadzie 2014 roku, najstarsi badani Polacy częściej niż pozostałe grupy wskazywali na tłumy w galeriach handlowych jako element, który zniechęca ich do robienia świątecznych zakupów. Źródło: Internet przyciąga starszych klientów

Google przejmie firmę produkującą rakiety?

Portal The Information donosi, że Google prowadzi rozmowy o przejęciu firmy SpaceX Elona Muska. Powodem zakupu miałoby być wykorzystywanie satelit SpaceX do rozpowszechnienia Internetu w tych rejonach świata, gdzie dziś jest on niedostępny. SpaceX to firma, która miała produkować rakiety umożliwiające obniżenie cen lotów kosmos. Jej założycielem jest Elon Musk. Amerykańskie media przypominają, że Musk niedawno oświadczył „Bloombergowi", iż planuje wysłać na orbitę kilkaset satelit, które mają umożliwiać dostęp do Internetu. Google już dwa lata temu ogłosił swój Project Loon, który zakłada dostarczanie mobilnego Internetu w rejony, w którym dziś nie ma do niego dostępu, z wykorzystaniem specjalnych stratosferycznych balonów. Takie rozwiązanie jest już od pewnego czasu testowane. Źródło: Google kupi... producenta rakiet?

GAZETA PRAWNA

Rozkład jazdy PKP Intercity w Google Maps

PKP Intercity rozpoczęły współpracę z firmą Google, dzięki której w Google Maps będzie można wybrać trasę, znaleźć konkretne połączenie oraz sprawdzić, jak długo potrwa podróż. Jak mówi reprezentująca koncern Marta Jóźwiak, na mapach pojawiło się już ponad 300 połączeń kolejowych, 270 dworców i 10 tysięcy kilometrów tras. Użytkownik może sprawdzić między innymi gdzie jest dworzec, jak do niego dojechać lub dojść. Ważne są też informacje na temat czasu przejazdu. Nowe rozwiązanie uwzględnia jednak tylko czas rozkładowy pociągów. Rzeczniczka PKP Intercity Zuzanna Szopowska przyznaje, że jeśli pociąg się spóźni, system o tym nie poinformuje. Informacje o rzeczywistym czasie przejazdu pociągów są dostępne tylko na rynku brytyjskim. Źródło: Owoc współpracy Intercity i Google: Internetowa mapa pociągów

Polskie sklepy coraz chętniej wykorzystują beacony

Do polskich sklepów coraz śmielej wkraczają beacony, malutkie komputery wyposażone w sensory temperatury i ruchu oraz w technologię Bluetooth. Dzięki nim w promieniu kilkudziesięciu metrów wykrywają osoby ze smartfonami lub tabletami wyposażonymi w odpowiednią aplikację. Bluetooth pozwala im na połączenie się z nimi i wysyłanie im sygnałów. A kiedy jakiś użytkownik telefonu znajdzie się w zasięgu, na jego ekranie pojawiają się wiadomości: oferty handlowe, linki do sklepów internetowych, kupony promocyjne, informacje o sklepach. Tradycyjny handel liczy, że dzięki nim przyciągnie konsumentów uciekających na zakupy do Internetu. Gino Rossi, sieć sklepów z butami i galanterią skórzaną, postawił na beacony już jesienią ubiegłego roku. Specjalna platforma zakupowa połączona z tymi minikomputerkami ma pomóc szybciej realizować transakcje, obsługiwać reklamacje, a nawet informować klientów o poszukiwanych towarach. Z kolei Frisco.pl swoje beacony przekierowujące do internetowego sklepu uruchomił na warszawskiej stacji metra Centrum pod koniec minionego roku. – Beacon może się sprawdzić jako ciekawy nośnik reklamowy, ale i przewodnik po sklepie, który ułatwi zlokalizowanie konkretnych produktów. Komunikując się ze smartfonami, może służyć też jako informator o ofercie czy o aktualnych zniżkach – wyjaśnia wiceprezes Frisco.pl Grzegorz Bielecki, tłumacząc, skąd pomysł beaconów w warszawskim metrze. – Co istotne, takie komunikaty nie są wysyłane na ślepo, ale trafiają wprost do osób, które w danym momencie i miejscu mogą z tych informacji skorzystać – dodaje. Źródło: Beacon, czyli haczyk na klienta

PULS BIZNESU

Facebook pobudza gospodarkę

Największy serwis społecznościowy na świecie podaje, że generuje dużą aktywność gospodarczą – jego udział w światowej gospodarce wyniósł 227 mld USD, a dzięki usługom powstało 4,5 mln miejsc pracy. Facebook zlecił zbadanie swojego „economic impact” firmie konsultingowej Deloitte, która analizowała dane z okresu październik 2013 - październik 2014. Raport sprawdza wpływ Facebooka na światową gospodarkę m.in. poprzez zapewnienie narzędzi do marketingu i platformy dla producentów aplikacji. - Ludzie są przekonanie, że technologia tworzy miejsca pracy w sektorze technologicznym i likwiduje je w pozostałych miejscach. Ten raport pokazuje, że nie jest to prawda - powiedziała w rozmowie z agencją Reuters Sheryl Sandberg, dyrektor operacyjna Facebooka. Źródło: Facebook pomógł stworzyć 4,5 mln miejsc pracy