Składane połączenia Ethernet 10 Gb/s

Kiedy pod koniec lat 90. na rynku pojawił się Gigabit Ethernet, firmy miały do wyboru: albo przejść od razu na rzeczywiste połączenia 1 Gb/s, albo agregować porty Fast Ethernet i uzyskiwać zbliżone przepustowości. Dzisiaj mamy podobną sytuację, ale w odniesieniu do Ethernetu 10 Gb/s. Chociaż oprócz podobieństw są tu i różnice.

Jak zwykle kluczową rolę odgrywa cena. Ethernet 10 Gb/s, tak jak każde nowa technologia, jest póki co bardzo drogi. Kupując przełącznik Ethernet 10 Gb/s musimy się liczyć z tym, że za jeden port tego standardu zainstalowany w takim urządzeniu zapłacimy dzisiaj ob. 13 tys. USD.

Karty sieciowe Ethernet 10 Gb/s są też bardzo drogie. Intelowska karta Pro/10G Ethernet LR Server Adapter kosztuje np. 3500 USD. Kogo na to obecnie stać. Proszę też pamiętać, że wszystkie dostępne obecnie rozwiązania Ethernet 10 Gb/s są oparte na światłowodach. Na miedź przyjdzie nam jeszcze poczekać.

Przyjrzyjmy się teraz cenom rozwiązań gigabitowych. Rozrzut jest duży, ponieważ dostępne są tu zarówno urządzenia z dolnej półki (np. 24 portowe przełączniki firmy Dell), jak i wysoko wydajne przełączniki firmy 3Com, które mogą obsługiwać duże sieci korporacyjne czy centra danych.

I tak niezarządzalny 24 portowy przełącznik PowerConnect 2624 (Dell) kosztuje ok. 300 USD (12,50 za port). Ponieważ jeden port Ethernet 10 Gb/s kosztuje obecnie około 1000 razy więcej, lepiej jest zagregować 10 portów gigabitowych.

Intelowski adapter Pro/1000 MT Quad Port Server Adapter kosztuje 450 USD (połączenia miedziane). Znajdują się na nim cztery porty, tak więc za jeden port płacimy tu nieco ponad 100 USD. Tak więc teoretycznie za mniej niż 500 USD możemy zbudować połączenie 4000 Mb/s. Jest to przepustowość odpowiadająca 40% przepustowości 10 Gb/s, i to za 3% tego, co musielibyśmy zapłacić za połączenie 10 Gb/s.

Agregowanie portów wiąże się nieraz z dodatkowymi wydatkami. Trzeba dysponować specjalnym oprogramowaniem, które powiąże wiele portów w jedno połączenie. Jednak gra warta jest świeczki.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200